Zima to dla bezdomnych czas szczególnie trudny. Niestety utrzymujące się od kilku dni mrozy zbierają tragiczne żniwo. Dla bezdomnych mróz może oznaczać najgorsze. Tym bardziej, że wielu z nich nie chce nawet słyszeć o ciepłym kącie w noclegowni czy schronisku. Buska policja apeluje, by nie być obojętnym na los bezdomnych.
- Zwracam się z apelem do państwa. Jeżeli któryś z sąsiadów jest osobą starszą, schorowaną, samotną, prosimy, by powiadamiać ośrodki pomocy społecznej, policję czy straż miejską. Również, gdy widzimy osobę, która leży z różnych przyczyn na zewnątrz, kiedy temperatura spada poniżej zera, prosimy o telefon – apeluje Tomasz Piwowarski, rzecznik prasowy KPP w Busku-Zdroju.
Policjanci patrolujący miasto zwracają również szczególną uwagę na pustostany, gdzie często nocują osoby bezdomne. Niestety takie miejsca nie są wystarczającym schronieniem dla człowieka.
- Szczególnie dużo osób nocuje w altankach na ogródkach działkowych. Informujmy o tym. Chcemy dążyć do tego, żeby na zimę nikt nie został sam – poinformował Piwowarski.
Choć taka pomoc jest oferowana, to bezdomni nie zawsze z niej korzystają. Niestety warunkiem miejsca w schronisku czy noclegowni jest stan trzeźwości. A ten jedyny warunek jest dla bezdomnych dużym problemem.
Pamiętajmy. Jeżeli widzimy taką osobę, nie przechodźmy obok niej obojętnie. Zadzwońmy pod numer alarmowy 997 lub 112.
Napisz komentarz
Komentarze