Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 30 września 2024 01:20
ZOBACZ:
Reklama

Są pieniądze na ujęcie wody w Sudanie!

Budową studni w Sudanie od lat zajmuje się Polska Akcja Humanitarna. Akcja „Studnie w Sudanie budują kielczanie” to pomysł kieleckiego radnego, Władysława Burzawy. Dotychczas był on organizatorem żywej szopki, z której dochód przeznaczany był na pomoc misjonarzom w Afryce. Zwykle udawało się zebrać około 8 tysięcy złotych, co pozwala np. na półroczne utrzymanie przychodni zdrowia w Kamerunie. Ale radny postanowił pójść dalej i organizować zbiórki makulatury, by zdobyć większe pieniądze.

W poprzedniej edycji udało się zebrać 45 tysięcy złotych, czyli dokładnie tyle, ile kosztuje budowa jednej studni w Sudanie. Tegoroczna akcja przyniosła już kolejne 40 tysięcy. W tym roku bardzo pomogły dzieci ze świętokrzyskich szkół, bo na mocy porozumienia ze świętokrzyskim kuratorem oświaty, zbiórki makulatury prowadzone są również przed szkołami. To dało dodatkowe 20 tysięcy złotych.

W Kielcach kontenery na makulaturę ustawione są na dziedzińcu Urzędu Miasta w Rynku, przy kościele Świętego Józefa Robotnika na Szydłówku, przed kościołem Ojców Kapucynów, przy Wodociągach Kieleckich i szkole katolickiej. Oddając papier, pomagamy mieszkańcom Sudanu Południowego.

- Niektóre miejscowości są oddalone od ujęcia wody nawet o kilkanaście kilometrów. Często po wodę wysyła się tam dzieci, które w tym czasie nie mogą się uczyć. Z wybudowanej przez nas studni może korzystać nawet kilka tysięcy okolicznych mieszkańców - mówi pomysłodawca, Władysław Burzawa.

Pierwsza studnia, która powstanie w Sudanie z pieniędzy zebranych w Kielcach, będzie nosić imię Świętego Józefa, bo to przed kościołem Józefa Robotnika zebrano najwięcej makulatury.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama