Gimnazjum przy ul. Krzyżanowskiej, które akcję pisania listów organizuje u siebie już po raz drugi, w ubiegłym roku odnotowało duży sukces. W szkole napisano wówczas 1144 listy, co było jednym z najlepszych wyników wśród polskich szkół. Dziś znów uczniowie zasiedli do pisania, by walczyć o prawa więzionych i prześladowanych. Spośród 11 osób wskazanych przez Amnesty International, uczniowie wybrali trójkę, której chcieli bronić. To m. in. ukraiński reżyser i kobiety z RPA, które nie mogą korzystać z pomocy medycznej.
I choć piszący listy uczniowie „siódemki” to dopiero nastolatkowie, mimo młodego wieku doskonale zdają sobie sprawę z tego, o co walczą i jaki jest cel maratonu. Choć losy wszystkich wskazanych przez Amnesty osób są wzruszające, to dla uczennic tej szkoły niezwykle ważna jest pomoc zwłaszcza afrykańskim kobietom, często ich rówieśniczkom, które nie mogą liczyć na pomoc lekarską.
Maraton Pisania Listów w gimnazjum trwał do samego wieczora. Wszystkie napisane w tej szkole listy trafią do ambasad Indii, Ukrainy i RPA. Stamtąd dalej, do rządu i prokuratur. W wyniku ubiegłorocznej akcji pisania listów doktorowi z Birmy, aresztowanemu za udział w pokojowej demonstracji, skrócono wyrok o 10 lat. Działaczkę z Kambodży wypuszczono za kaucją.
Napisz komentarz
Komentarze