Przykładów jest kilka – marszałek Adam Jarubas na kolejną kadencję został wybrany na to stanowisko. Kiedy zaczynał sprawować tę funkcję, był najmłodszym marszałkiem w Polsce. Adam Jarubas w wyborach na prezydenta Starachowic poparł Marka Materka – 25-letniego człowieka, kiedyś asystenta europarlamentarzystki Róźy Thun. Starachowiczanie powiedzieli „tak” dla Materka, czyniąc go również najmłodszym prezydentem w Polsce.
Stawia na inwestycje, chce ograniczyć administrację i odmienić oblicze Starachowic - to plany 25-latka. Podkreśla, że w Starachowicach "żyje dużo ludzi pozytywnie zakręconych". Materek jest bezpartyjny, kilka miesięcy temu został wyrzucony z PO. Obecnie wzbudza ogromne zainteresowanie mediów ogólnopolskich. Wczoraj realizowaliśmy z nim materiał dla Faktów TVN. W ulicznej sondzie potwierdziło się, że w takich zmianach mieszkańcy Starachowic widzą szansę na lepsze jutro.
Marszałek Jarubas poparł również kandydata komitetu „Przyszłość i Rozwój” Konrada Kroniga. Jak wiemy, z dużą przewagą pokonał on swojego konkurenta, doświadczonego samorządowca, Romana Wojcieszka. Kronig doświadczenie samorządowe posiada, choć siłą rzeczy nie tak wieloletnie, jak ustępujący prezydent. Ta wygrana pokazuje, że i w Skarżysku postawiono na młodość. Nowy prezydent ma 31 lat.
Kandydaci chcą zmieniać swoje miasta, są do tego zdeterminowani. Dostrzegają jednak ogrom problemów, jakie trzeba w tych gminach rozwiązać. Dlatego do swoich zwycięstw podchodzą z rozwagą. Starachowice mają swoje problemy, choć nie są tak zadłużone jak w Skarżysku. Jest również mniejsze bezrobocie. Wydaje się więc, że trudniejsze zadanie przed Konradem Kronigiem. Dwie rzeczy łączą nowych prezydentów: młodość i ogromny kredyt zaufania ze strony społeczeństwa.
Napisz komentarz
Komentarze