Jak już informowaliśmy, wybory samorządowe dały Prawu i Sprawiedliwości 7 mandatów w liczącej 25 osób kieleckiej Radzie Miasta. Po pięć przypadło PO i PSL-owi, a ugrupowaniu prezydenta Lubawskiego i SLD po cztery. Mimo, że PiS zwyciężyło, 7 mandatów nie daje mu szans na samodzielne rządy. Rozmowy koalicyjne trwają.
PiS w poprzedniej kadencji nieformalnie współpracowało z Porozumieniem Samorządowym Wojciecha Lubawskiego. Sam prezydent nie chce na razie komentować szczegółów koalicyjnych roszad na nową kadencję.
Gdyby kluby radnych PO, PSL i SLD dogadały się, to mają szansę utworzyć koalicję z czternastoma mandatami. Jak mówi nam prezydent, nie obawia się takiego, czy innego układu.
- Damy sobie radę – mówi Lubawski i dodaje, że liczy się dobro miasta, dlatego nie obawia się blokowania przez koalicję swoich propozycji dla Kielc.
Przypomnijmy, że w najbliższej kadencji w Radzie Miasta nie zasiądą m.in. Mariusz Goraj, Alicja Obary, Jacek Nowak i Jerzy Pyrek. Po kilku latach przerwy ponownie w składzie rady znajdą się natomiast Jacek Wołowiec oraz Marian Kubik.
Napisz komentarz
Komentarze