W niedzielę kilka minut przed południem w Szkole Podstawowej nr 8 przy ul. Jana Karskiego w Kielcach głosował Wojciech Lubawski. Była z nim najbliższa rodzina. Po opuszczeniu lokalu wyborczego, prezydent zdradził nam, jakie emocje towarzyszyły mu w chwili oddawania głosu.
- To zawsze jest adrenalina, są emocje, zobaczymy – mówił Wojciech Lubawski.
Tych emocji nie brakowało do końca dnia. Brawa na wieczorze wyborczym w sztabie Lubawskiego to reakcja na pierwsze badania sondażowe. Niedługo po zakończeniu głosowania, pierwszy sondaż metodą exit-poll przeprowadzony przez Regionalny Ośrodek Badania Opinii Publicznej „Dobra Opinia” oraz „Echo Dnia”, dawał Lubawskiemu niekwestionowane zwycięstwo. Wiadomo było, że już w poniedziałek niewiele się zmieni.
Przypomnijmy: w listopadzie 2002 roku Wojciech Lubawski został wybrany na prezydenta Kielc po raz pierwszy. W kolejnych wyborach, cztery lata później, odnotował jeden z najlepszych wyników w Polsce. Zdobywając 72% poparcia kielczan, został ponownie wybrany na urząd prezydenta miasta. W 2010 roku Wojciecha Lubawskiego poparło ponad 58% kielczan, co dało mu prezydenturę na III kadencję już w I turze.
Decyzją kielczan, biorących udział w tegorocznych wyborach samorządowych, Wojciech Lubawski, który Kielcami rządzi nieprzerwanie od 12 lat, swój fotel zachowuje na kolejne cztery.
Napisz komentarz
Komentarze