Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 19 stycznia 2025 21:37
Reklama

Mecz pełen samobójów. Korona wygrała z Wisłą

Pełne dramaturgii i samobójczych bramek spotkanie rozegrali w piątek na Kolporter Arenie piłkarze Korony Kielce i Wisły Kraków. Po najlepszym w tym sezonie spotkaniu, to kielczanie zeszli z boiska wygrani. Żółto-czerwoni pokonali „Białą Gwiazdę” 3:2.

Tak grającą Koronę chciałoby się oglądać zawsze. Kielczanie wreszcie pokazali zaangażowanie, zrozumienie, myśl taktyczną i - co najważniejsze - skuteczność. W piątek przeciwko Wiśle znów zagrała drużyna, kilka lat temu powiedzielibyśmy Banda Świrów. Nie było mowy o kalkulowaniu. Dwukrotnie co prawda kielczanie tracili prowadzenie, ale ani na chwilę nie zwątpili w wygraną.

- Graliśmy dziś o pełną pulę. To zwycięstwo dedykujemy zmarłemu kibicowi oraz jego rodzinie - mówił kapitan Korony, Paweł Golański.

Kielczanie mieli w tym spotkaniu więcej szczęścia, ale należało się im to za jego brak w poprzednich meczach. Lepiej wyglądało też zgranie.

Dwa gole dla Korony padły po trafieniach samobójczych. Druga bramka dla Wisły również była efektem samobója. W ostatnich minutach zwycięstwo dał Koronie Olivier Kapo.

Korona w najbliższą sobotę zagra ostatni mecz rundy jesiennej. Na wyjeździe kielczanie zmierzą się w Gdańsku z Lechią. W tym roku rozegrane zostaną jeszcze cztery mecze rundy wiosennej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama