Stare polskie porzekadło mówi „przez żołądek do serca”. Znaczenie powiedzenia znają niewątpliwie kucharze, ci profesjonalni i ci, którzy dopiero uczą się do zawodu. Popularne ostatnio stały się konkursy dla jednych i drugich. W środę w Kielcach uczniowie ze szkół AWANS, Uniwerek i Przemysłu Spożywczego walczyli w pierwszej z nich o tytuł kieleckiego MasterChefa. Nazwa nawiązuje do popularnego programu telewizyjnego.
Całą rywalizację przygotowano z największą starannością. Każdy uczestnik miał do swojej dyspozycji trzydzieści składników. Potrawa musiała jednak powstać na bazie fileta z kurczaka.
Nad przebiegiem rywalizacji czuwało surowe jury, które później kosztowało każdej z przygotowanych potraw. Dla jurorów ważny był jednak nie tylko smak danej potrawy. Liczyło się również to w jakich warunkach ona powstaje i jakie stanowisko pracy zostawił młody kucharz.
Jeszcze przed rozstrzygnięciem konkursu, organizatorzy zapowiedzieli, że z pewnością odbędą się kolejne edycje.
Ostatecznie pierwsze miejsce zajęła Aleksandra Legut ze Szkoły Awans. Na drugim stopniu podium stanął Patryk Sala ze Szkół Przemysłu Spożywczego, a trzecie miejsce przypadło Paulinie Gawlik, również z Awansu.
Napisz komentarz
Komentarze