Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 22 grudnia 2024 11:26
Reklama
Reklama
Reklama

Szef Solidarności Piotr Duda gościł w Skarżysku

Wczoraj w Hotelu Promień spotkał z pracownikami Bumaru i działaczami związkowymi spotkał się szef Związku Zawodowego Solidarność Piotr Duda. Byliśmy na miejscu z kamerą.

Sala była wypełniona po brzegi, głównie pracownikami Bumaru. Piotr Duda, można w skrócie powiedzieć, potrafi przekonywać i potrafi przemawiać. Był nagradzany oklaskami. A co mówił – opisywał sytuację w Polsce. Najwięcej dostało się rządzącym, m.in. za to, że każą ludziom pracować do 67 roku życia, za to, że nie myślą o społeczeństwie, a przecież są przez nie wybierani. -Oni patrzą na ile mogą sobie pozwolić, na ile mogą to przeciągać. Na Cyprze też myśleli, że ludzie nie wyjdą na ulicę, pomylili się.  – mówił o obecnie rządzących szef Solidarności.

Dużą część swojego wystąpienia Piotr Duda  poświęcił pracodawcom. -Są wśród nich ci dobrzy i ci, którzy chcą dbać tylko o swoje interesy – zauważał. Duda mówił też problemie umów o dzieło i na zlecenie: -Dzisiaj większość dwudziesto a nawet trzydziestolatków pracuje na takie umowy. Musimy się za nich zatroszczyć – dodawał. -Dla tych ludzi emerytura to jakiś Matrix, nie myślą o niej dzisiaj. Umowy śmieciowe to dzisiaj nic innego jak legalna praca na czarno (zobacz wideo).

Piotr Duda skrytykował rozwarstwienie zarobkowe. Płaca minimalna dla niektórych ekonomistów jest za duża, a jednocześnie dwóch prezesów pobiera prawie takie same pieniądze w formie premii, ile wynosi uposażenie dla pracowników całego wielkiego zakładu, którzy ciężko pracują w trudnych warunkach. Takie przykłady podawał Duda. -Kto nam dzisiaj każe zaciskać pasa, ci, którzy sami opływają w luksusach. Nie dawajmy sobie wmawiać, że koszta pracy są za wysokie, dlaczego Anglicy czy Niemcy sprzedają swoje wyroby mimo, że koszta pracy w tych krajach są dużo wyższe – przekonywał  uczestników spotkania, ale mówił również o tym, że pracownicy muszą się jednoczyć, bo tylko wspólnymi siłami możemy zmienić sytuację. W wielu zakładach pracy do związków zawodowych zapisuje się tylko część pracowników, co jego zdaniem osłabia siłę związkowców, którzy mogą walczyć o interesy pracownicze, bo rząd tego nie zrobi (zobacz wideo).

Piotr Duda stwierdził, że tego nie da się już zatrzymać. Społeczeństwo wyjdzie na ulicę. Potrzebuje zmian. Szef Solidarności zapowiedział, że w Warszawie odbędzie się spotkanie związkowców, gdzie ustalony będzie scenariusz dalszych działań i akcji protestacyjnych na terenie kraju. Jedno jest pewne nastroje społeczne nie są obecnie dobre, trwający kryzys, rosnące bezrobocie mogą doprowadzić do licznych protestów. Wczoraj szef związkowej Solidarności gościł nie tylko w Skarżysku. Przewodniczący spotkał się także w ostrowieckim Centrum Kształcenia Ustawicznego ze  związkowcami  Huty CELSA i działaczami  „Solidarności”  z Ostrowca Świętokrzyskiego.

Pobyt przewodniczącego Piotra Dudy w Regionie jest odpowiedzią na zaproszenie wystosowane przez Zarząd Regionu Świętokrzyskiego NSZZ "Solidarność".


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama