Do niedawna program nauczania historii w szkołach, na każdym szczeblu, wyglądała podobnie. Program zaczynał się od starożytności, poprzez średniowiecze i inne epoki, do czasów nowożytnych. Tak w szkołach podstawowych, gimnazjach jak i w szkołach średnich. Nierzadko bywało tak, że czasu nie starczało na historię najnowszą. A to wiedza o niej, według naukowców, jest w tej chwili najważniejsza.
- Historia kończy się w gimnazjum na 1918 roku, na I wojnie światowej - mówi prof. Ryszard Gryz, historyk z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego.
Nad nową podstawą programową pracowano od kilku lat. Dziś na historię nowożytną, w tym II wojnę światową poświęcone zostanie więcej czasu.
- To było naszą bolączką, ale w nowej podstawie cały jeden rok zostanie przeznaczony na historię nowożytną - informuje prof. Jolanta Choińska-Mika, pracownik Instytutu Historii w Uniwersytecie Warszawskim.
Dyskusji nad tematami lekcji, a także sposobami jej prowadzenia służyła konferencja pod nazwą „Rola nauczania historii najnowszej w kształtowaniu patriotyzmu i postaw obywatelskich uczniów", współorganizowana przez Ośrodek Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej. Do udziału w konferencji zaproszono wiele autorytetów z dziedziny historii. Mówili oni również o tym, jak zarazić młodzież duchem patriotyzmu, odróżniając go od nacjonalizmu i faszyzmu.
Napisz komentarz
Komentarze