Do zdarzenia doszło na klatce schodowej w jednym z bloków przy ul. Warszawskiej w Kielcach. Nie było to miejsce zamieszkania dziewczynki, 12-latka przyszła do swojej babci.
- Sprawca podstępem doprowadził dziewczynkę do tzw. innej czynności seksualnej. W pewnym momencie dziecko wyrwało się i zaalarmowało bliskich – informuje Grzegorz Dudek, rzecznik prasowy KWP w Kielcach.
Policjanci zadziałali bardzo szybko i już praktycznie kilkanaście minut od napaści na dziewczynkę w rejonie jednego z marketów - w niewielkiej odległości od miejsca zdarzenia - policjanci zatrzymali podejrzanego mężczyznę. Okazał się nim 58-latek, dotychczas zameldowany na terenie Warszawy.
- Wiadomo, że mężczyzna ten był w przeszłości karany. W ostatnim czasie najprawdopodobniej mieszkał na terenie naszego województwa, dokładnie w powiecie staszowskim – mówi Dudek.
Mężczyzna trafił na przesłuchanie do Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. Policjanci jednocześnie prowadzili popołudniu oględziny miejsca, gdzie doszło do napaści na dziewczynkę. Ustalili również, że mężczyzna do Kielc przyjechał autem marki Nissan, który znaleźli kilka ulic dalej od miejsca zdarzenia, pozostawiony na parkingu. Do późnych godzin wieczornych trwały czynności z zatrzymanym.
- Wiadomo, że mężczyzna podczas zatrzymania był spokojny, powściągliwy w słowach. Będziemy sprawdzać, czy nie jest odpowiedzialny za inne podobnego rodzaju czyny na terenie naszego województwa – zaznacza Grzegorz Dudek.
Nieoficjalnie wiadomo, że mężczyzna był już karany w przeszłości za podobne przestępstwo. Wstępnie ustalono, że dziewczynka nie miała fizycznych obrażeń. Teraz będzie przesłuchiwana przez sąd w obecności opiekuna i psychologa.
Mężczyźnie grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze