Nie wyobrażamy sobie bez niej życia. Używamy jej w zasadzie do wszystkiego. Woda - bo o niej mówimy - jest nieodłącznym elementem w codzienności. Na każdym kroku słyszymy o jej dobrym wpływie na naszą młodość i samopoczucie. Okazuje się jednak, że często reklamowane w mediach wody mineralne i źródlane wcale nie są lepsze niż ta, która leci z naszego kranu.
Prezes Henryk Milcarz mówił również o specjalnym eksperymencie przeprowadzonym w laboratorium Wodociągów. Z ośmiu ogólnodostępnych wód mineralnych, tylko dwie nie były gorsze od kieleckiej kranówki. Wiele osób obawia się wody z kranu, przez osadzający się osad.
- Osad się wytrąca ponieważ jest to woda twarda, a takie wody są najlepsze do picia - mówi Milcarz.
Niewykluczone, że w niedługim czasie ogłoszona zostanie ogólnopolska akcja zachęcająca do picia kranówki.
Napisz komentarz
Komentarze