W środę swoje expose przedstawiła nowa premier Ewa Kopacz. 259 posłów zagłosowało za przyjęciem wotum zaufania dla rządu byłej marszałek Sejmu. Przeciwko opowiedziało się 183 parlamentarzystów. Wśród nich był jedyny poseł Kongresu Nowej Prawicy, Przemysław Wipler.
- Głosując przeciw wotum zaufania, że jesteśmy opozycją wobec obecnego rządu - mówił w Kielcach poseł KNP.
Opozycja zwraca uwagę na liczne obietnice, które jej zdaniem są wyłącznie pustymi słowami. Rząd zmienił też kierunek, na bardziej lewicowy.
W utracie zaufania części elektoratu Platformy Kongres Nowej Prawicy upatruje swój sukces w nadchodzących wyborach samorządowych i przyszłorocznych do Parlamentu.
- KNP to partia dla tych, którzy wierzyli w obietnice Platformy w 2005, 2007 i 2011 roku i się na PO zawiedli - powiedział Wipler.
Według ostatnich sondaży, poparcie dla Kongresu Nowej Prawicy wynosi obecnie około 6%. Partia Janusza Korwin-Mikkego mogłaby więc liczyć na przekroczenie progu wyborczego.
Napisz komentarz
Komentarze