Matura to jeden z najważniejszych egzaminów w życiu. Dobrze zdany daje przepustkę na wymarzone studia. W ostatnich latach wzbudzał wiele emocji ze względu na różne stopnie trudności w kolejnych latach. Tegorocznych abiturientów matura podwójnie stresuje, ponieważ od tego roku egzamin będzie wyglądać trochę inaczej.
– Nie bardzo wiemy, czego się możemy spodziewać - mówi Agata, uczennica II LO w Kielcach.
Przede wszystkim zmianie ulega egzamin ustny z języka ojczystego. Uczniowie nie będą już przygotowywać prezentacji jak do tej pory, ale odpowiedzą na wylosowane pytania. Druga duża zmiana dotyczy przynajmniej jednego egzaminu na poziomie rozszerzonym. Jego wynik nie będzie się jednak liczył do łącznej oceny.
- To nie powinno łączyć się ze stresem, bo i tak często maturzyści zdawali egzaminy rozszerzone - powiedział Grzegorz Bień, świętokrzyski wicekurator oświaty.
Zmiany są, ale nauczyciele twierdzą, że mogą wyjść tylko na dobre. Wszelkie informacje na temat nowych matur dostępne są w szkołach. Do 30 września uczniowie muszą złożyć wstępne deklaracje maturalne. 7 lutego przyszłego roku mija ostateczny termin.
Napisz komentarz
Komentarze