Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 11:34
ZOBACZ:
Reklama

Awantura w SLD? „To psuje wizerunek partii” - skomentował Henryk Milcarz

Walka w jesiennych wyborach samorządowych rozpoczęta. Wewnętrzną rywalizację członków partii od kilku tygodni można dostrzec w mediach. Platforma Obywatelska miała problem z wyłonieniem kandydata na prezydenta Kielc, z kolei w SLD dochodzi do awantury o „jedynkę” na liście do sejmiku. O sytuacji w Sojuszu powiedział gość w studiu Henryk Milcarz, wiceprzewodniczący świętokrzyskich  struktur SLD.

8 września, podczas posiedzenia Rady Wojewódzkiej SLD w tajnym głosowaniu podjęto decyzję, że listę Sojuszu w wyborach do sejmiku w okręgu Kielce - powiat kielecki otworzy Henryk Milcarz, który o jedynkę na liście rywalizował z Janem Gieradą, kieleckim radnym i dyrektorem Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Jan Gierada rozczarowany decyzją zagroził, że zmieni partię, z której będzie startował, przez co SLD straci mandat i 10 tys. głosów.

- Awantura to duże słowo. Jedna osoba próbuje wyrażać swoje emocje dotyczące zamiarów i planów kandydowania i przekaz jest taki, jakbyśmy się wszyscy w SLD bili. Tak nie jest – skomentował Henryk Milcarz.

Choć pełne emocji zachowanie dyrektora Gierady nie wpłynie pozytywnie na wizerunek partii, ten przeprosił przewodniczącego świętokrzyskich struktur SLD Andrzeja Szejnę. Jednak, jaka będzie dalsza decyzja dyrektora Gierady odnośnie startu w jesiennych wyborach ?

- Byłaby wielka szkoda, jeśli by Jan Gierada w ogóle nie kandydował, bo on jest dość wyrazistym kandydatem znanym w Kielcach – dodał Milcarz.

Na całość programu zapraszamy zaraz po Wiadomościach Świętokrzyskich oraz na nasz portal tvswietokrzyska.pl.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
News will be here
Reklama