Architektura na miarę miasta XXI wieku. Sześć wieków tradycji zamkniętych w nowoczesnym projekcie. Nowy rynek w Seceminie zachwyca miejscowych i przyjezdnych. Chwila, na którą czekano tu wiele lat, nareszcie nadeszła. Uroczystość otwarcia przyciągnęła tłumy. Tak wygląda rynek po remoncie. Przypomina o latach królewskich Secemina, kiedy był miastem. Cienia historii nie sposób nie zauważyć.
- Przed ponad 640 laty Kazimierz Wielki lokował tu miasto, a kiedy ono otrzymało prawo magdeburskie wytyczono rynek i ten rynek w niezmienionej niemal postaci przetrwał do dziś – opowiadał z dumą wójt.
Polowa Msza święta i poświecenie – tak wyglądał początek uroczystości. Później przemowy samorządowców i zaproszonych gości. Imprezie towarzyszył śpiew i muzyka lokalnego zespołu „Złoty kłos”. Nie kryto wzruszenia, przemówienia były podniosłe. Mieszkańcy ustawili się w długiej kolejce, by podpisać dokument w rodzaju księgi gości. Przeprowadzono konkurs wiedzy o gminie Secemin. Przyznano nagrody w konkursie plastycznym młodym mieszkańcom gminy. Prace przedstawiały zrewitalizowany rynek. Zwyciężyli Bartosz Dudek, Wiktor Maroń i Maciej Walasek.
Bezprecedensowe wydarzenie uczciło tę wyjątkową dla seceminian chwilę. Wmurowano kapsułę czasu. Dokumenty, zdjęcia, filmy i wspomnianą listę z podpisami mieszkańców z pewnością nie na zawsze ukryto pod płytą rynku.
- Być może kiedyś, może za kilkaset lat ktoś odkryje tę kapsułę i dowie się, jak żyliśmy dziś, jak wyglądała nasza gmina – tłumaczył Paweł Ruksza, sekretarz gminy, jeden z organizatorów przedsięwzięcia.
Samorządowcy z okolic chwalili inwestycję sąsiadów.
- Rynek wita gości, którzy przyjeżdżają do Secemina i województwa świętokrzyskiego, to ważne miejsce – mówił, nie kryjąc wzruszenia burmistrz Bartłomiej Dorywalski.
Dla pracowników gminy Secemin i jej gospodarza wójta Sławomira Krzysztofika to z pewnością była jedna z ważniejszych chwil, pewnie nie tylko w życiu zawodowym.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że dożyłem tej chwili, szczęśliwi są także wszyscy moi współpracownicy i mieszkańcy gminy Secemin – cieszył się wójt.
Wygląd rynku nawiązuje do aktu wystawienia 35. chorągwi w bitwie pod Grunwaldem przez dawnego właściciela Secemina Piotra Szafrańca. W 1410 r. rycerz z Czarncy, która przed wiekami należała do Secemina, był członkiem poselstwa do króla polskiego Władysława Jagiełły. Historyczny i jednocześnie nowoczesny rynek podoba się mieszkańcom - ich głosy w kolejnej części relacji z imprezy.
Zapraszamy do odwiedzenia naszego portalu jutro. Tam relacja z koncertu niecodziennego gościa.
Napisz komentarz
Komentarze