17 września Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, po wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z maja 2013 roku, uchylił zezwolenie na realizację inwestycji drogowej polegającej na budowie skarżyskiego odcinka S-7. Podstawą uchylenia był brak decyzji środowiskowej, którą wycofano z obrotu prawnego w 2013 roku. Wyrok Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego oznacza, iż sprawa trafi do Ministra Infrastruktury, który będzie zmuszony unieważnić wadliwy ZRID dla skarżyskiego odcinka S-7. To kolejne opóźnienie przy realizacji tej ważnej dla regionu inwestycji, która miała powstać jeszcze w 2010 roku – twierdzi Stowarzyszenie.
Dla rozwiązania problemów przyrodniczych i wyjścia z impasu inwestycyjnego, Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot zwróciło się w maju bieżącego roku do Minister Infrastruktury z propozycją zorganizowania okrągłego stołu dla S-7. Ministerstwo 7 lipca odrzuciło jednak propozycję dialogu. Wyrok sądu oznacza kolejne opóźnienia w budowie S-7 i stawia pod znakiem zapytania możliwość realizacji inwestycji w proponowanym przez drogowców kształcie.
- Trudno nam zrozumieć, dlaczego Ministerstwo Infrastruktury nie chce prowadzić rozmów dla konstruktywnego i szybkiego rozwiązania problemów przy realizacji tej inwestycji. To właśnie drogowcom powinno zależeć na bezproblemowej i sprawnej budowie tego odcinka – mówi Radosław Ślusarczyk, prezes Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. - Stowarzyszenie zawsze wskazywało, że droga S-7 jest potrzebna i powinna powstać. Wierzymy, że wciąż możliwa jest jej sprawna realizacja w wariancie tańszym, krótszym i bezpiecznym dla ludzi i przyrody. Ponawiamy zatem naszą propozycję zorganizowania okrągłego stołu, ponieważ w dalszym ciągu mamy nadzieję na rzeczowy dialog – kontynuuje Ślusarczyk.
Stowarzyszenie twierdzi, iż główną osią problemów jest: brak poprawnej dokumentacji środowiskowej, wybranie od realizacji wariantu najdłuższego, najdroższego i najbardziej konfliktowego z punktu widzenia ochrony przyrody, zaplanowanie węzła Skarżysko-Północ w dolinie rzeki Oleśnicy – na przebiegu korytarza ekologicznego o międzynarodowym znaczeniu dla migracji m.in. wilka oraz na siedliskach chronionych dyrektywą siedliskową gatunków roślin i zwierząt, jedynie dla potrzeb stworzenia nowej strefy przemysłowej miasta Skarżyska-Kamiennej. Tymczasem fakt zlokalizowania strefy na terenie obszaru Natura 2000 „Lasy Skarżyskie” nie daje szans na powodzenie tego projektu.
Za uchybienia w realizacji inwestycji odpowiedzialna jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, co potwierdzają kolejne wyroki sądów – uważa Stowarzyszenie na rzecz Wszystkich Istot.
Napisz komentarz
Komentarze