Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 05:18
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

Ewa Kopacz nowym premierem. Donald Tusk wyjeżdża

Donald Tusk podał się do dymisji po wtorkowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. - Wręczyłem papiery - odpowiedział Tusk dziennikarzom na pytanie, czy złożył dymisję. Komorowski przyjmie ją w czwartek o godz. 14.

Do zmiany na stanowisku premiera musi dojść w związku z wyborem Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej. Tusk ma objąć nowe obowiązki 1 grudnia. Prezydent ma przyjąć dymisję Donalda Tuska w czwartek, jednocześnie powierzając mu pełnienie obowiązków premiera do czasu wyłonienia jego następcy.

Po wyjściu z budynku premier pytany, czy złożył dymisję, krzyknął do czekających dziennikarzy: "Wręczyłem papiery. Tak jest".

Jeśli więc prezydent przyjmie dymisję rządu Tuska w czwartek 11 września, to nowy premier i jego gabinet zostanie powołany przez prezydenta najpóźniej 25 września. Potem nowy prezes Rady Ministrów ma 14 dni na wygłoszenie expose i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie.

Choć konstytucja daje prezydentowi dwa tygodnie na powołanie szefa rządu oraz ministrów, Kancelaria Prezydenta zwraca uwagę, że Bronisław Komorowski "dostrzega potrzebę szybkiej stabilizacji" polskiej sceny politycznej. Niewykluczone więc, że nowy premier zostanie powołany wcześniej niż w ostatnich dniach września.

Złośliwi mówią, że Tusk ucieka z Polski, by pobierać ogromne uposażenie. PiS cieszy się z wyboru Polaka, ale z pewnym dystansem. Politolodzy już zauważają, że teraz kampania wyborcza do parlamentu całkowicie się zmieni, bo nie będzie oparta tylko na wymianie zdań: Tusk – Kaczyński.

- To ważna chwila. Zdaję sobie sprawę, że funkcja szefa Rady Europejskiej to budowanie nieustannego kompromisu - tak o swoim wyborze mówił sam Tusk. Szef Rady Europejskiej bywa nazywany "prezydentem" Unii i pełni głównie funkcje reprezentacyjne.

Nowym premierem rządu ma być Ewa Kopacz. Jedna z najbardziej zaufanych osób Donalda Tuska. Jak mówiła, dobrym obyczajem jest składanie rezygnacji jeszcze przed zaprzysiężeniem na nową funkcję. Od najbliższego czwartku desygnowana na premiera będzie miała dwa tygodnie na skompletowanie gabinetu. Później Sejm będzie miał kolejne dwa tygodnie na przegłosowanie wotum zaufania.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
News will be here
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama