4:0, 4:1, 1:1 i 4:4 - to ostatnie wyniki potyczek między Koroną Kielce i Jagiellonią Białystok. Klub z Podlasia, mówiąc w żargonie piłkarskim, leży Złocisto-krwistym. Czy właśnie z popularną Jagą nastąpi przełamanie? Wszyscy w Kielcach liczą, że tak.
Trener Tarasiewicz nie zamierza bardzo modyfikować składu w porównaniu z meczem z Legią. Na środku obrony na pewno nie zagra Moussa Ouattarra. Iworyjczyk musi pauzować za cztery żółte kartki. Prawdopodobnie do dyspozycji trenera będą w tym meczu Olivier Kapo i Kyryło Petrow.
- Jest duże prawdopodobieństwo, że tak właśnie będzie. Nie chcemy za dużo zmieniać - mówił szkoleniowiec kielczan na przedmeczowej konferencji.
Na środku pomocy, podobnie jak w Warszawie, zagra Paweł Golański. To oznacza, że Michał Janota wystąpi na lewym skrzydle. Jak sam mówi, wie jakie oczekiwania ma wobec niego trener.
Mecz z Jagiellonią zaplanowano na sobotę. Początek na Kolporter Arenie o godzinie 20.30.
Napisz komentarz
Komentarze