Cztery świetne mecze obejrzeli kibice na inaugurację reaktywowanej Polskiej Ligi Boksu (PLB). Tymczasem jeszcze większe emocje szykują się od piątku do niedzieli (25-27.04). Drużyny z Warszawy i Kielc uważne są za faworytów sezonu 2025.
- Zdecydowanie moja drużyna oraz kielecka są najmocniejszymi ekipami ligi. Niedzielne spotkanie będzie bardzo ciekawe, a ja stawiam na nasz zespół – mówi Paweł Sulęcki, indywidualny Wicemistrz Polski wagi 67 kg. W Polskiej Lidze Boksu startuje w kategorii 70 kg.
W pierwszej kolejce Legia pokonała Imperium Boxing Wałbrzych 14:4, a Paweł Sulęcki przegrał z brązowym medalistą ubiegłorocznych MP Seniorów 71 kg Mike’m Drużgą. Po tym pojedynku (był wynik 4:4) stołeczni pięściarzy wygrali pięć walk.
- Z Mike’m wielokrotnie sparowaliśmy, ale po raz pierwszy stoczyliśmy oficjalną walkę. Ciężko porównać ligowe pojedynki do czegokolwiek, w tych spotkaniach panuje zupełnie inna energia – powiedział Paweł Sulęcki.
Po pierwszej serii, 2 punkty na koncie mają również Pomorzanin Boxing Team Toruń i CKB Potężnie Ciechocinek.
- W najbliższej kolejce bardzo ciekawie zapowiada się np. mecz ekip z Wałbrzycha i Rzeszowa. Uważam że walka o 3 miejsce będzie otwarta do samego końca sezonu – przyznał reprezentant Polski.
W szerokich składach KB Legia i KKB Rushh są wielkie nazwiska, m.in. kielczanie mają Oleksandra Khyzniak – Mistrza Olimpijskiego 2024, Wicemistrza Olimpijskiego 2021, Mistrza Świata 2017 i Yuriia Zakharieieva – Mistrza Świata 2021.
- W niedzielę trzeba być skoncentrowanym i zmobilizowanym przez cały czas. Spodziewamy się, że te duże nazwiska mogą wystąpić w meczu – stwierdził Paweł Sulęcki, który w poniedziałek Wielkanocny kibicował piłkarzom Legii w meczu Ekstraklasy z Lechią Gdańsk (2:1).
Napisz komentarz
Komentarze