Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył w niedzielę wieczorem, że jest gotów, by podpisać z USA umowę o eksploatacji ukraińskich złóż mineralnych. Wyraził też nadzieję, że jego relacje z prezydentem USA Donaldem Trumpem mogą zostać odbudowane.
Szejna zapytany w Toruniu przez PAP,o pytanie, gdy usłyszy odpowiedź strony amerykańskiej".
"To nie Polska jest krajem, który podpisuje tę umowę. Polska jes czy jest możliwy powrót do rozmów USA-Ukraina w tej sprawie odpowiedział, że "odpowie na tt krajem, który Ukrainę bezwarunkowo wspiera od samego początku do samego końca, czyli do momentu pokoju" - oświadczył wiceszef MSZ.
W jego ocenie, teraz jest czas na odpowiedź Białego Domu.
"Nie przywiązuję nadmiernej, emocjonalnej spostrzegawczości ws. tego, co wydarzyło się w Gabinecie Owalnym. Widziałem wiele negocjacji w historii świata, Europy, a w niektórych sam uczestniczyłem, które były bardzo nieprzyjemne dla stron, a kończyły się sukcesem" - podkreślił Szejna.
Wiceszef MSZ został zapytany przez PAP podczas odbywającej się w Toruniu konferencji Welconomy Forum także o to, czy Polska, tak jak Stany Zjednoczone, myśli już o procesie odbudowy Ukrainy i partycypacji w nim.
"Polska chciałaby być obecna w procesie odbudowy Ukrainy i będzie w tym procesie obecna, bo mamy know-how, świetnych przedsiębiorców, pewne koncepcje. Dzisiaj jednak jesteśmy w trochę innym momencie. Aby rozmawiać o odbudowie Ukrainy najpierw należy doprowadzić do sprawiedliwego pokoju. Do pokoju stabilnego. Ten pokój musi być zagwarantowany przez UE i USA. Jesteśmy o krok przed tym. Gdy to się zdarzy, to możemy rzetelnie rozmawiać o odbudowie. Nic nie może się jednak odbywać bez Ukrainy, nie można rozmawiać o Ukrainie bez niej. Liczę na to, że Ukraina dojdzie do porozumienia z USA, bo nie ma szans na stabilną gwarancję bezpieczeństwa Ukrainy bez Stanów Zjednoczonych" - ocenił Szejna.
W rozmowie z dziennikarzami po zakończeniu szczytu w Londynie poświęconego możliwościom zakończeniu wojny na Ukrainie, Zełenski wyraził gotowość podpisania proponowanej umowy o minerałach i dodał, że ma nadzieję, iż strona amerykańska również jest na to gotowa.
Podpisanie umowy USA-Ukraina o wspólnej eksploatacji ukraińskich zasobów mineralnych było zaplanowane na piątek, jednak zostało odwołane po ostrym sporze między przywódcami w Gabinecie Owalnym Białego Domu.
Źródło: Tomasz Więcławski (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze