Fundacja Wsparcia i rozwoju „Dobry Ruch” w Kielcach to nie tylko szachy ale to właśnie one cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Podstawą działalności jest pasja do tworzenia możliwości rozwoju młodym i tym starszym. Skąd się wziął pomysł na założenie fundacji i kiedy zakiełkował?
Dwie minuty i szach mat. Szybka rozgrywka między dwoma zawodnikami nadaje prawdziwe znaczenie określeniu „refleks szachisty”. Bo choć niektóre partie mogą trwać godzinami, to w szachach błyskawicznych zawodnicy mają ułamek sekundy na wybór jednego z tysięcy wariantów gry.
Bartek Stawecki ma 17, jest uczniem VI L.O im. Juliusza Słowackiego w Kielcach. Szachy kocha miłością z wzajemnością, ćwiczy pare razy dziennie i sam także uczy kolegów. Zdobywa wysokie pozycje w województwie. Podczas naszych odwiedzin Bartek świętował kolejny szachowy sukces: normę na I kategorię. Tradycyjnie zawodnicy i ich rodzice organizują grill i słodki poczęstunek dla najmłodszych.
Pani Ania, wiceprezeska Fundacji aktywnie działa na rzecz społecznego rozwoju poprzez dzielenie się swoim doświadczeniem, integruje starszych i młodych, a częścią wspólną nie jest jak sama mówi osiąganie wysokich wyników, a dobra zabawa i wspólna pasja.
Szachy rozwijają zdolności analityczne, ćwiczą pamięć, uczą logicznego myślenia, planowania. To także nauka przegrywania i pokory. Skąd wzięło się zainteresowanie szachami wśród członków Fundacji „Dobry Ruch”?
Szachy są tym dla mózgu, czym ćwiczenia siłowe dla mięśni. Rozwijają nasze zdolności poznawcze, pomagają w koncentracji, zwiększają kreatywność. Popularność szachom przyniósł w latach 50. i 60 XX wieku amerykański arcymistrz szachowy Bobby Fisher. Fundacja DOBRY RUCH ma swoją siedzibę w Kielcach przy ul. Emilii Plater, wstęp jest wolny i bezpłatny. W ramach swojej działalności fundacja organizuje wiele różnych aktywności na różnym poziomie zaawansowania.
Napisz komentarz
Komentarze