Mężczyzna po przesłuchaniu przyznał się do winy, wskazał miejsce narzędzia zbrodni, postawiono mu już zarzuty. Znane są również wstępne wyniki sekcji zwłok. Co mogło być motywem zabójstwa? Na pewno nie porachunki, a sprawy obyczajowe.
We wtorek około godz. 12.00 doprowadzono do Prokuratury Rejonowej Kielce Zachód podejrzanego o zabójstwo 52-latka. Mężczyzna podczas przesłuchania przyznał się do popełnionego czynu. Ujawnił również motyw zbrodni.
- Okoliczności obyczajowe - informuje rzecznik prokuratury Rafał Orłowski.
Okoliczności te dotyczyły życia osobistego 52-latka. Czy chodziło o kobietę? A może o zdradę? 52-letni mieszkaniec Kielc został w poniedziałek ok. godz. 12.30 zatrzymany w miejscu pracy. Są także wstępne wyniki sekcji zwłok, z których wynika, że bezpośrednią przyczyną zgonu mężczyzny były obrażenia twarzo-czaszki powstałe w wyniku 14 ran rąbanych.
Przypomnijmy, że do tragedii doszło w niedzielę wieczorem. Krwawiącego mężczyznę znaleziono o godz. 23.00 na ul. Szkolnej w Kielcach. Zamordowany miał wiele głębokich, ciętych ran. Narzędzia, jakich użył oprawca bądź oprawcy to prawdopodobnie tasak bądź maczeta. Świadek, który znalazł rannego, natychmiast zadzwonił na pogotowie. Niestety po północy mężczyzna zmarł.
Od niedzieli w nocy do poniedziałku do późnych godzin wieczornych kieleccy kryminalni prowadzili śledztwo wspólnie z prokuraturą. Efektem błyskawicznej pracy policjantów jest zatrzymany 52-latek podejrzany o zabójstwo, a także znalezione narzędzie zbrodni – siekiera.
Zamordowany to 43-letni kielczanin. Na terenie Kielc prowadził własną działalność gospodarcza, prawdopodobnie zakład pogrzebowy.
Napisz komentarz
Komentarze