Większość wyróżnionych związana była z NSZZ „Solidarność” i brała udział w strajkach oraz protestach w latach 80. Część z odznaczonych osób była internowana podczas stanu wojennego.
Pan Wacław Gajos był pracownikiem Fabryki Łożysk Stocznych. Tam już zaczęło się tzw. podziemie, kiedy to wraz z większą grupą Pan Wacław roznosił ulotki. "Działało się nie patrząc nawet na rodzinę. Żona przeżywała i bała się, co zrobi, jeśli na pójdę do więzienia" - mówił Wacław Gajos.
Tomasz Pleban, starostwa kielecki podkreślał, jak ważne są takie uroczystości oraz jak duże wzruszenie im towarzyszy. "Jak patrzę na te zdjęcie tych ludzi, którzy za młodu walczyły z komunistyczną działalnością władz, to łza się kręci w oku" - mówił starosta.
Krzyż Wolności i Solidarności, przyznawany przez Prezydenta RP na wniosek Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, stanowi wyraz uznania dla osób walczących o suwerenność Polski w latach 1956-1989. Do tej pory odznaczenie otrzymało 7383 osoby.
Napisz komentarz
Komentarze