Podczas zorganizowanego przez MSZ spotkania polskich europosłów 11 lipca doszło do nietypowego incydentu. Szef Kongresu Nowej Prawicy, Janusz Korwin–Mikke spoliczkował Michała Boniego. Według Mikke było to dotrzymanie obietnicy po tym, jak w 1992 roku Boni wypierał się, że był agentem SB. Dla szefa KNP było to symboliczne uderzenie.
- Proszę pamiętać, że jeżeli mężczyzna rzuca na mniejszych od siebie, no to wielki bohater. Ja powiem tak, panie Korwin, rzuć się pan na mnie, zobaczymy co będzie. Dziadostwo, dziadostwo i jeszcze raz dziadostwo – skomentował poseł PO Lucjan Pietrzczyk.
Poseł Pietrzczyk podczas rozmowy zapewniał również, że Platforma Obywatelska nie boi się zjednoczenia prawicy i porozumienia prezesa Kaczyńskiego ze Zbigniewem Ziobro i Jarosławem Gowinem.
- I Zbigniew Ziobro, i Jarosław Gowin koniecznie chcą być dalej parlamentarzystami, a jedynym sposobem jest schowanie się pod skrzydła Jarosława Kaczyńskiego. A teraz Jarosław Kaczyński z wdziękiem i smakiem schrupał przystawki i teraz panowie są na łasce i niełasce Kaczyńskiego – dodał Pietrzczyk.
Na pełną rozmowę z posłem Lucjanem Pietrzczykiem zapraszamy zaraz po Wiadomościach Świętokrzyskich oraz na nasz portal tvswietokrzyska.pl.
Napisz komentarz
Komentarze