Od piątku do niedzieli świętokrzyscy strażacy interweniowali ponad 120 razy w związku z padającym deszczem, wyjeżdżając do podtopionych budynków czy zalanych ulic w regionie.
Jak dodał starszy kapitan Marcin Bajur, strażacy ze świętokrzyskiego wyjechali na Opolszczyznę aby wspierać tamtejsze służby w walce ze skutkami nawałnic.
Najwięcej strażackich interwencji było w powiecie kieleckim. Rzeka Bobrza dała się we znaki mieszkańcom.
Co najmniej trzy ofiary śmiertelne, ewakuacje ludności, zapowiedź wprowadzenia stanu klęski żywiołowej – to obraz południowej części Polski, która walczy z powodziami. Najgorsza sytuacja jest w województwach dolnośląskim i opolskim.
Napisz komentarz
Komentarze