Wczoraj po godzinie 21 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie otrzymał zgłoszenie o podejrzeniu nietrzeźwości kierującego mercedesem, który jechał w kierunku Jędrzejowa, trasą K78. Jak wynikało ze zgłoszenia kierowca pojazdu nie trzymał się swojego pasa ruchu, zjeżdżał na przeciwległy pas, a do tego miał jechać bardzo szybko. Jak dodawał zgłaszający, tuż przed Jędrzejowem kierowca busa zjechał na obwodnicę i trasą S7 kierował się pasem w kierunku Warszawy. Po kilkunastu kilometrach zmienił kierunek jazdy, zawrócił i zaczął podążać pasem w kierunku Krakowa, aż do zjazdu na Pińczów w miejscowości Mierzawa.
Dyżurny natychmiast skierował we wskazane miejsce patrol ruchu drogowego pełniący służbę na motocyklach, który w Mierzawie zastał opisany pojazd oraz świadka tego zdarzenia, który cały czas jechał za mercedesem. Jak się okazało zgłaszającym był funkcjonariusz, pełniący na co dzień służbę w Komendzie Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach, który wczorajszego wieczoru przejeżdżał przez teren powiatu jędrzejowskiego. Za kierownicą busa siedział 31-latek. Wewnątrz pojazdu policjanci ujawnili dwie butelki i jedną puszkę po wypitym alkoholu. Mundurowi przeprowadzili badanie stan trzeźwości mężczyzny, które wskazało 2.3 promila alkoholu w jego organizmie. Policjanci zatrzymali 31-latkowi z powiatu jędrzejowskiego prawo jazdy.
Przypominamy, że za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje wysoką grzywnę, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz 3 lata pozbawienia wolności, ale o wysokości kary dla 31-latka zadecyduje już jędrzejowski sąd.
Napisz komentarz
Komentarze