"To finał ciężkiej pracy wielu osób i naszych kilkuletnich starań" - powiedział PAP prof. Robert Traba, były współprzewodniczący polsko-niemieckiej komisji, która koordynowała projekt.
Czwarta część podręcznika "Europa. Nasza historia" umieszczona została w wykazie dopuszczonych do użytku szkolnego podręczników, który prowadzi minister edukacji, pod numerem ewidencyjnym 1120/8,9/2024. W rozmowie z PAP informację tę potwierdził Andrzej Dusiewicz z Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych, których nakładem ta publikacja się ukazała.
Podręcznik powstał w ramach polsko-niemieckiego projektu "Europa. Nasza historia - Europa. Unsere Geschichte". Wcześniej - w latach 2016-2020 - polski resort edukacji dopuścił do użytku pierwsze trzy części podręcznika: dla klas piątej, szóstej i siódmej.
Opracowana w 2020 r. ostatnia część została jednak negatywnie oceniona przez jednego z trzech recenzentów, co było równoznaczne z niedopuszczeniem jej do użytku szkolnego. Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne nie odwołały się od tej decyzji. Ponowny wniosek trafił do MEN na początku 2024 r. Tym razem wszystkie trzy recenzentki wydały ocenę pozytywną, choć początkowo dwie z tych ocen - językowa i merytoryczno-dydaktyczna - były warunkowe.
Dopiero dopuszczenie do użytku wszystkich części podręcznika daje szansę, że zaczną z niego korzystać uczniowie i nauczyciele. Dotąd mieli do dyspozycji kilka innych kompletów (dla klas od piątej do ósmej), które już wcześniej MEN do użytku dopuścił.
Z inicjatywą stworzenia wspólnego cyklu podręczników wystąpili w 2008 r. Radosław Sikorski i Frank-Walter Steinmeier, w tamtym czasie szefowie dyplomacji Polski oraz Niemiec. Była to druga taka inicjatywa w Europie. Pierwszy wspólny podręcznik historii dla uczniów klas maturalnych w języku francuskim i niemieckim ukazał się w 2006 r. jednocześnie we Francji i w Niemczech.
Koordynację przygotowań powierzono działającej od 1972 r. polsko-niemieckiej komisji podręcznikowej. Ze strony polskiej przewodniczył jej do 2020 r. prof. Robert Traba, a obecnie jest to prof. Violetta Julkowska, a ze strony niemieckiej - prof. Michael G. Müller.
Autorami czwartej części podręcznika są: Asmut Brückman, Krzysztof Gutowski, Friedrich Huneke, Aleksandra Kmak-Pamirska, Herbert Kohl, Jelko Peters, Birgit Scholz, Helge Schröder, Grażyna Szelągowska i Piotr Szlanta. Większość z nich była lub wciąż jest dydaktykami i ma w swoim dorobku już inne podręczniki oraz wiele innych cenionych publikacji. Np. prof. Grażyna Szelągowska jest autorką monografii poświęconych historii krajów skandynawskich, a prof. Piotr Szlanta napisał biografię cesarza Wilhelma II.
Celem podręcznika "Europa. Nasza historia" jest pokazanie różnych punktów widzenia na historię i różnych dydaktycznych ujęć przeszłości. Każda lekcja - rozdział rozpoczyna się tekstem wprowadzającym z pytaniami, które mają ukierunkować uwagę ucznia na najważniejsze zagadnienia danego tematu. W narrację autorską zostały wplecione liczne teksty źródłowe oraz teksty popularnonaukowe, które pozwalają uczniowi na kształcenie różnych umiejętności (np. wyciągania wniosków, wyrażania własnych opinii). Szczególną rolę odgrywają te części lekcji, w których pokazane są różne spojrzenia historyków z różnych krajów na dany temat.
Zgodnie z założeniami polskie i niemieckie wydanie podręcznika różni się jedynie wersją językową, natomiast treść, struktura i szata graficzna pozostają identyczne. Uzupełnieniem każdej wersji językowej jest dodatkowy materiał dydaktyczny w postaci zagadnień narodowych, odrębnych dla każdej ze stron.
Pierwszy tom podręcznika "Europa. Nasza historia", obejmujący okres od prehistorii do końca średniowiecza, został zaprezentowany w czerwcu 2016 roku podczas uroczystości w jednej z berlińskich szkół przez ministrów spraw zagranicznych Polski i Niemiec: Witolda Waszczykowskiego i Franka-Waltera Steinmeiera.
Aby przygotowana przez autora lub autorów i wydawnictwo książka stała się polskim podręcznikiem, musi ją do użytku szkolnego dopuścić Ministerstwo Edukacji Narodowej. Procedura jest wieloetapowa. Tak zwany prototyp podręcznika jest wysyłany do MEN, które wyznacza trzech recenzentów: dwóch wydających opinie merytoryczne i jednego wydającego opinię językową. Mogą one być pozytywne, pozytywne warunkowo i negatywne. Pozytywnie zakończona procedura kończy się otrzymaniem numeru dopuszczenia.
Zgodnie z polskim prawem o tym, jaki podręcznik wybiera do nauczania danego przedmiotu i czy w ogóle chce używać podręcznika w trakcie przekazywania uczniom wiedzy, decyduje nauczyciel
Napisz komentarz
Komentarze