W zeszłym tygodniu informowaliśmy, jak wygląda rekrutacja na Politechnice Świętokrzyskiej po tym, jak co trzeci maturzysta nie zdał w tym roku egzaminu dojrzałości. W środę rektor Stanisław Adamczak przedstawił dokładne liczby. Jak się okazuje o 15% mniej absolwentów jest zainteresowanych PŚK niż w zeszłym roku, jednak biorąc pod uwagę słaby wynik matury, w tym również z matematyki, to na uczelnię zgłosiło się o 25% więcej chętnych niż w roku ubiegłym.
Zakwalifikowani studenci – a jest ich 2329, którzy chcą studiować na Politechnice Świętokrzyskiej mają 2 tygodnie na złożenie dokumentów.
- Zgłosiło się do nas 2370 kandydatów, zakwalifikowaliśmy 2329 osób, czyli zagospodarowaliśmy wszystkich studentów. Sprawdził się system, że kto się u nas loguje, to w ramach tej samej opłaty podaje dwa kierunki rezerwowe – powiedział rektor Stanisław Adamczak.
Bez zmian pozostają najbardziej oblegane kierunki na Politechnice. Jest to budownictwo - 336 zakwalifikowanych, geodezja i kartografia – 271 zakwalifikowanych i Informatyka – 299 zakwalifikowanych studentów. Na politechnice pojawił się również nowy kierunek – jest to wzornictwo przemysłowe, na który zakwalifikowało się 80 osób.
- Młodzi ludzie, wybierając kierunek studiów, kierują się modą – dodał rektor Adamczak.
Rektor Adamczak poinformował również o programie stypendialnym „Nauka bez granic”, w ramach którego Brazylijczycy pojawią się na kieleckiej uczelni. Nawet 500 studentów z Brazylii rozpocznie studia na Politechnice Świętokrzyskiej. Pierwsi prawdopodobnie pojawią się w nadchodzącym roku akademickim.
- Jesteśmy gotowi przyjąć 500 studentów z Brazylii. Oprócz tego rozmowy prowadzimy z Wietnamem, Chińczycy są zainteresowani. Mamy również pierwszych studentów z Ukrainy – dodał rektor Stanisław Adamczak.
Spośród 2329 zakwalifikowanych studentów rektor szacuje, że ostatecznie zdeklaruje się około1500 uczniów. W sumie Politechnika może przyjąć nawet 2200 maturzystów. W razie wolnych miejsc, na pewno odbędzie się dodatkowa rekrutacja. Opłata rekrutacyjna wynosi 80 zł.
Napisz komentarz
Komentarze