Miejski PiS popiera Romana Wojcieszka na prezydenta. Obecny prezydent powalczy o reelekcję (uakt.)

Jędrys już na ubiegłotygodniowej konferencji prasowej stwierdził, że będzie startował na prezydenta z poparciem Prawa i Sprawiedliwości lub bez. Wszystko wskazuje na to, że pójdzie do wyborów z własnym komitetem. Posłom: Marii Zubie i Krzysztofowi Lipcowi taki scenariusz raczej nie odpowiada, bo cały czas deklarowali, że PiS powinien wystawić na kandydata do walki o urząd prezydenta kogoś z własnych struktur, a nie spoza partii.

Andrzej Bętkowski deklarował na konferencji, że zgadza się ze zdaniem Lipca. Ale były to tylko deklaracje, bo - jak zauważyliśmy już podczas konferencji - to nie kto inny, jak poseł Andrzej Bętkowski przed naszą kamerą nieraz podkreślał, że wspiera i popiera obecnego prezydenta i może liczyć na jego wsparcie, jeśli ten zdecyduje się na ponowny start.

Członkowie lokalnych struktur PiS w głosowaniu tajnym stosunkiem głosów 55:18 zdecydowali o udzieleniu Romanowi Wojcieszkowi rekomendacji w najbliższych wyborach samorządowych. Decyzję komitetu usankcjonował Zarząd Komitetu Miejskiego PiS, podejmując przez aklamację uchwałę ws. udzielenia rekomendacji Wojcieszkowi.

Już podczas wczorajszego spotkania dało się zauważyć trwające od miesięcy napięcie w lokalnych strukturach Prawa i Sprawiedliwości. Szef miejskich struktur PiS, Marcin Piętak wyraził pretensje do Michała Jędrysa, że ten ogłasza start w wyborach na konferencji w obecności mediów.

Kandydaci na prezydenta przedstawili swoje programy i wizję na prowadzenie gminy w kolejnej kadencji. Program - niezależnie od tego, kto zostanie prezydentem - musi być przemyślany. Łatwo nie będzie. Gmina jest zadłużona i trzeba będzie bardzo ostrożnie postępować z finansami gminy.

Finałem wczorajszego spotkania członków PiS było podjęcie uchwały udzielającej rekomendacje w najbliższych wyborach dla obecnego prezydenta. Uchwała trafi teraz do Wojewódzkiego Zespołu Wyborczego PiS, będzie ją opiniował wojewódzki pełnomocnik partii, czyli Krzysztof Lipiec, który raczej z takiego przebiegu wyborów zadowolony nie będzie. Ostateczną decyzję podejmie jednak Komitet Polityczny PiS.