Prawo i Sprawiedliwość wychodzi na ulicę, żeby przekazać mieszkańcom regionu gazetę, która specjalnie została przygotowana w ramach kampanii „Czas na zmiany”. W biuletynie opisane są działania, jakie Prawo i Sprawiedliwość chce podjąć, aby afera taśmowa nie została zamieciona pod dywan.
- Nasza kampania „Czas na zmiany”, która cały czas trwa, uwidoczniła z całą pewnością to, że polskie społeczeństwo nie jest zadowolone z rządów Donalda Tuska. Blisko 60% mieszkańców Polski domaga się tego, aby nastąpiła dymisja tego rządu, 2/3 Polaków spodziewa się również dymisji prezesa NBP, 50% Polaków twierdzi, że co najmniej Minister Spraw Wewnętrznych powinien również ustąpić – mówił poseł Krzysztof Lipiec.
Poseł Maria Zuba odniosła się do obiecywanych przez Platformę Obywatelską i PSL rozwiązań komunikacyjnych. Według niej przez 7 lat rządów koalicji nie zrobiono nic w tej kwestii. Nadal nasze województwo jest najgorzej skomunikowane z innymi województwami.
- 22 marca 2011 roku piękną konferencję prasową zorganizowali posłowie PO i PSL na dworcu, zapowiadając nam, że stolica naszego województwa zostanie połączona koleją szybkich prędkości. Dzisiaj jesteśmy w 2014 roku i nadal tej inwestycji nie mamy zrealizowanej – dodała poseł Maria Zuba.
Prawo i Sprawiedliwość złożyło wniosek do Sejmu o konstruktywne wotum nieufności. Przedstawiło także swojego kandydata na premiera RP – jest nim prof. Gliński. Partia uważa również, że Marszałek Sejmu wciąż kładzie klubowi PiS kłody pod nogi.
- Okazuje się, że nie będzie debaty krótkiej, średniej, o długiej to nawet nie ma co mówić. Mają być oświadczenia klubów – 10-minutowe, ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że konstruktywne wotum nieufności wymaga tego, by wnioskodawcy przedstawili kandydata na premiera. My przedstawiamy prof. Glińskiego i niestety nasz kandydat nie będzie miał prawa głosu w tej debacie – dodał Lipiec.
Świętokrzyskie Prawo i Sprawiedliwość przygotowuje się również do jesiennych wyborów samorządowych. Klub zapowiedział, że 21 lipca ogłosi listy kandydatów w nadchodzących wyborach.
Napisz komentarz
Komentarze