Szef regionalnych struktur PiS Krzysztof Lipiec apelował do nas, aby media nie podgrzewały atmosfery. Fakt, w lokalnym PiS-ie od dawna jest bardzo gorąco. Prawo i Sprawiedliwość jest podzielone. Krzysztof Lipiec, podobnie jak Maria Zuba, od dawna utrzymuje, że PiS ma dobrych ludzi w swoich strukturach i to z członków partii będą wybierani kandydaci na prezydentów miasta. Wczoraj Lipiec to potwierdził.
Poseł Andrzej Bętkowski zgadza się ze swoim przedmówcą. Przynajmniej wczoraj, bo w Kwadransach Politycznych i rozmowach przed naszą kamerą często podkreślał, że dobrym kandydatem na prezydenta jest obecnie pełniący tę funkcję Roman Wojcieszek. Tyle tylko, że on - póki co - w Prawie i Sprawiedliwości nie jest. Wokół Andrzeja Bętkowskiego skupiło się skrzydło lokalnych członków Prawa i Sprawiedliwości, którzy podzielają poglądy posła, by wspomnieć choćby: wiceprezydenta Grzegorza Małkusa, przewodniczącego Rady Miasta Andrzeja Dąbrowskiego, czy radnego Mariusza Bodo.
Wiemy już, że Michał Jędrys startuje. Świadom podziałów w Prawie i Sprawiedliwości i faktu, że skrzydło skoncentrowane wokół posła Bętkowskiego nie chce go popierać, Jędrys mówi: "startuję z poparciem PiS lub bez tego poparcia". Podziały te potwierdza wypowiedź wiceprezydenta Grzeogrza Małkusa, który już zapowiedział: „Jędrysowi nie zależy na naszej formacji, będę namawiał kolegów, by nie udzielić mu poparcia”.
Michał Jędrys to kolejny oficjalny kandydat na prezydenta, po kandydatce Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Napisz komentarz
Komentarze