Droga wojewódzka traktem mostowym, zbrojownia, herbarz, chorągwie - to nie opis zabytku, tylko współczesnej i nowoczesnej miejscowości. Wójt Sławomir Krzysztofik chce wykorzystać potencjał historyczny i usytuowanie Secemina i sprawić, by w środku miasta mieszkańców i turystów zatrzymywały unikatowe atrakcje.
- Rynek datuje się na początek XV wieku, zawsze był czworobokiem. Trasa drogi wojewódzkiej 786 przecięła ten rynek na dwie części. Przebiega tędy także wojewódzka droga 795 w kierunku Szczekocin – tłumaczy wójt Sławomir Krzysztofik.
Punktem wyjścia i inspiracją do przebudowy rynku była bogata historia Secemina, wywodząca jego historię ze średniowiecza. Na placu rynkowym praca wrze. Zgodnie z planem, trzeba zdążyć do końca sierpnia. Historyczny rynek, kosztuje 1 mln 800 tysięcy złotych.
Marzeniem wójta jest, by Secemina nie omijano, jak to bywało wieki temu z powodu bagiennego usytuowania terenu. Od secemińskiego rynku prowadzi krótka droga do kolejnego znaku historii – Fortalicji Szafrańców.
Napisz komentarz
Komentarze