"Nawałnica, która przeszła wczoraj wieczorem przez Wiślicę trwała niespełna 15 minut, ale niestety wyrządziła szkody" - powiedział w środę PAP ks. Andrzej Waligórski, proboszcz parafii w Wiślicy.
"Wiatr zerwał część pokrycia dachowego nad prezbiterium kolegiaty. W wyniku podmuchów wiatru rozszczelniły i odkształciły się także okna witrażowe i woda dostała się do środka" – dodał.
Dodatkowo uszkodzone zostały drzewa wokół bazyliki. Szkody zostały także wyrządzone w należącym do parafii kościele w Gorysławicach. Tam wybite zostały okna witrażowe. Silny wiatr przewrócił również kilka drzew na parafialnym cmentarzu.
Straż interweniowała także w związku z zalaniem recepcji w Muzeum Archeologicznym, woda dostała się także do podziemi Domu Długosza. "Niestety, w krótkim czasie wiele się podziało. Teraz czekają nas remonty. Wszystkie prace przy bazylice będą prowadzone pod nadzorem konserwatora zabytków. Czekamy na ekspertów, którzy ocenią, jak duże są to uszkodzenia" – dodał duchowny.
Usuwając skutki nawałnicy, świętokrzyscy strażacy interweniowali we wtorek 57 razy. Najwięcej zdarzeń odnotowano w powiecie buskim (31) i staszowskim (9). Jedna z interwencji dotyczyła napowietrzania chlewni na terenie powiatu buskiego, w związku z przerwą w dostawie prądu.
Autor: Wiktor Dziarmaga (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze