Do obliczania daty dnia długu ekologicznego stosuje się tzw. ślad ekologiczny ludzkości, na który składa się m.in. roczne zużycie paliw kopalnych, wody i gleby, emisja dwutlenku węgla oraz liczba złowionych ryb.
Obliczenia wykonuje organizacja Global Footprint Network, amerykański think tank działający na zasadach non-profit. Zgodnie z jego wyliczeniami, ludzkość zaczęła zaciągać dług ekologiczny w początku lat 70 (choć bardziej rozwinięte kraje popadły w zadłużenie wcześniej). Obecnie ludzkość żyje tak, jakby miała do dyspozycji 1,7 planety Ziemia. http://bitly.pl/bXZO6
Najszybciej dług ekologiczny zaczął w tym roku zaciągać mały, pustynny, bardzo bogaty Katar: w 2023 zaczął żyć ponad stan już 10 lutego. Miesiąc później, 13 marca, granicę zadłużenia przekroczyły USA i Kanada. Natomiast Jamajka niemal mieści się w ekologicznym budżecie: zacznie zaciągać dług dopiero 20 grudnia - twierdzi Global Footprint Network.
Polska należy do krajów, które zużywają ponadprzeciętne ilości zasobów. W tym roku popadła w zadłużenie już 2 maja.
Organizacja podkreśla, że zaciągane dziś długi będą spłacać przyszłe pokolenia.
(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze