Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 19:47
Reklama
Reklama
Reklama

Bezpartyjni idą do sejmu jako... partia!

- Nie mamy wyjścia. Jeśli chcemy brać udział w życiu politycznym i jednocześnie zagwarantować sobie ochronę nazwy, pod którą działamy od lat, musimy startować jako partia - powiedział Tymoteusz Myrda na konferencji przed Sejmem, informując o zarejestrowaniu partii Bezpartyjni Samorządowcy Łączy nas Polska.
Bezpartyjni idą do sejmu jako... partia!
Bezpartyjni idą do sejmu jako... partia!

Samorządowcy zrzeszeni w stowarzyszeniu Bezpartyjni Samorządowcy na konferencji prasowej przed Sejmem przekazali informację, że do wyborów parlamentarnych wystartują jako… partia. - System wymusza na nas założenie partii - powiedziała Urszula Krawczyk, prezes fundacji Akademia Kobiet

Skutecznych, członkini Bezpartyjnych Samorządowców. - Partie zabetonowały całe środowisko. My, jako stowarzyszenie Bezpartyjni Samorządowcy, uzyskaliśmy w wyborach w 2018 roku ponad milion głosów, ale by startować w wyborach do Parlamentu zmuszeni jesteśmy do założenia partii - dodała.

BEZPARTYJNI SAMORZĄDOWCY ŁĄCZY NAS POLSKA

Tymoteusz Myrda, przewodniczący powołanej partii podkreślił, że system wyborczy w Polsce ma sporo wad. Do startu w wyborach parlamentarnych należy zebrać przynajmniej 100 tys. podpisów, podczas gdy np. w Wielkiej Brytanii wystarczy… 20 podpisów.

- Startujemy jako partia polityczna. Brzmi to odrobinę kuriozalnie, ale do tego zmusza nas system - powiedział Myrda. - 98 procent Polek i Polaków nie jest członkami partii politycznej. System stworzony jest tak, że utrudnia to im możliwość startu w wyborach parlamentarnych. Należy zadać sobie pytanie, czy w tej formie jest to demokratyczne - dodał.

Myrda podał dwa podstawowe argumenty za powołaniem partii: po pierwsze, start jako stowarzyszenie jest praktycznie niemożliwy, a po drugie: tylko partie otrzymują subwencję przy przekroczeniu w wyborach progu minimum 3 procent głosów.

KONWENCJA PROGRAMOWA

Samorządowcy zaprosili także na Konwencję Programową, która odbędzie się 15 lipca w Szeligach pod Warszawą.

- Pokażemy program przygotowany przez samorządowców i ekspertów. Pracowaliśmy nad nim bez ustanku od pół roku, ale zawiera on sprawdzone rozwiązania z 10 lat działań na rzecz naszych lokalnych społeczności w całej Polsce - powiedział Grzegorz Wysocki, wiceburmistrz warszawskiej dzielnicy Ochota z Bezpartyjnych Samorządowców.

Stowarzyszenie Bezpartyjni Samorządowcy działa od ponad 10 lat. Jego członkami są samorządowcy z całej Polski. W wyborach samorządowych w 2018 roku osiągnęli wynik ponad 5 proc. poparcia w skali kraju. Przewodniczącym partii w regionie świętokrzyskim jest Kamil Suchański.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama