Prezydent Ostrowca Św. trafił do aresztu na trzy miesiące postanowieniem Sądu Rejonowego Katowice-Wschód. Od tego postanowienia odwołała się obrona, a 13 czerwca zmienił je Sąd Okręgowy w Katowicach, skracając okres aresztowania do 40 dni, czyli do 1 lipca. Rzecznik tego sądu Jacek Krawczyk nie podał motywów tej decyzji.
Prokurator skierował do Sądu Rejonowego Katowice Wschód w Katowicach wniosek o przedłużenie tymczasowego aresztowania do końca pierwotnie orzeczonego terminu 3 miesięcy. Sąd w pełni podzielił argumentację prokuratora wskazując na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzucanych mu czynów i zastosował tymczasowe aresztowanie.
Prezydent Ostrowca Św. usłyszał też dwa kolejne zarzuty.
"Prokurator Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach przedstawił podejrzanemu Jarosławowi G. dwa kolejne zarzuty w tym przyjęcia korzyści osobistej w związku z pełnioną funkcją publiczną oraz udzielenia pomocy do doprowadzenia do niekorzystanego rozporządzenia mieniem ZUS-u przez przyznanie ustalonej osobie nienależnego jej świadczenia" - poinformował dział prasowy PK.
W marcu 2023 r. prokurator przedstawił Jarosławowi Górczyńskiemu (zgodził się na podawanie danych - PAP) pięć zarzutów przyjęcia łapówki w łącznej kwocie 40 tysięcy złotych w związku z pełnieniem funkcji publicznej prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego.
Natomiast w maju 2023 roku kolejne cztery kolejne zarzuty, w tym dotyczące nakłaniania świadka do składania fałszywych zeznań poprzez zatajenie sprzedaży prezydentowi Ostrowca Św. złotych i srebrnych monet o wartości 1,7 miliona złotych.
"Monety te zostały zabezpieczone podczas przeszukania mieszkania podejrzanego w marcu 2023 r." - przekazał dział prasowy PK.
Kolejne trzy zarzuty, które usłyszał w prokuraturze prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego dotyczą złożenia fałszywych oświadczeń majątkowych za lata 2020, 2021 oraz 2022. Według śledczych zataił posiadanie złotej monety o wadze 1 kg, którą kupił za 210 tysięcy złotych.
To kolejne postępowanie toczące się ws. prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego w ostatnich latach. W 2018 roku Prokuratura Rejonowa w Skarżysku-Kamiennej zarzucała Jarosławowi Górczyńskiemu przekroczenie uprawnień przy procedurach dotyczących przetargów śmieciowych z 2016 r. poprzez "uniemożliwienie złożenia prawidłowych ofert podmiotom innym niż podmiot dotychczas świadczący te usługi". W 2020 roku do sądu trafił akt oskarżenia. W maju 2021 roku Sąd Okręgowy w Kielcach prawomocnie uniewinnił samorządowca, a pod koniec 2022 roku Sąd Najwyższy oddalił kasację wniesioną przez prokuraturę.
Jarosław Górczyński jest prezydentem Ostrowca Św. od 2014 r. To były poseł wybrany do Sejmu z list PSL w 2011 r. i były wiceprezydent Ostrowca (2006-2011).
Prokuratura przypomina, że sprawca przestępstwa udzielenia korzyści majątkowej osobie pełniącej funkcję publiczną oraz sprawca płatnej protekcji - nie podlega karze, jeżeli korzyść lub jej obietnica zostały przyjęte, a sprawca zawiadomił o tym fakcie organ powołany do ścigania przestępstw i ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten dowiedział się o popełnionym przestępstwie.
Apeluje też do osób, które przekazały łapówkę Jarosławowi G., aby w celu skorzystania z klauzuli niekaralności zgłaszały się do Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach lub do CBA.(PAP)
autorka: Marta Stańczyk
Napisz komentarz
Komentarze