Zawodnicy Barlinek Industrii Kielce powrócili z Kolonii po meczu finałowym Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych i podziękowali kibicom za doping w zakończonym sezonie. Podczas gali mieli również okazję uczcić pamięć prawdziwego eksperta w kwestii szczypiorniaka, oraz swojego wieloletniego przyjaciela, tragicznie zmarłego dziennikarza Pawła Kotwicy.
Na scenie rozstawionej na kieleckim rynku piłkarze ręczni Barlinek Industrii Kielce spotkali się z kibicami by podziękować im za wsparcie podczas całego sezonu, zwłaszcza na zakończonym niedawno turnieju Final Four Ligi Mistrzów rozgrywanym w Kolonii. Cała uroczystość miała jednak bardzo gorzki smak, bo wszystko rozegrało się w cieniu tragedii. Przypomnijmy, podczas finałowego spotkania z Magdeburgiem zmarł wybitny dziennikarz sportowy od zawsze związany z kielecką piłką ręczną Paweł Kotwica.
Na spotkaniu zjawili się też przedstawiciele władz samorządowych. Rozgoryczeni kibice zebrani rynku nie przywitali ich najcieplej, ale udało się wygłosić parę ważnych słów.
Miejsce Pawła Kotwicy na Arenie Legionów pozostania zastrzeżone. Drużyna by uczcić jego pamięć ma teraz jeszcze większą motywację do walki w przyszłych edycjach Ligi Mistrzów.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Dariusz Chojnacki
Napisz komentarz
Komentarze