Reklama
Na razie nie ma zagrożenia powodziowego
Po ostatnich intensywnych opadach, wzrósł poziom wód w województwie świętokrzyskim. Na żadnej z rzek nie doszło jeszcze do przekroczenia stanów ostrzegawczych i na razie nie ma zagrożenia powodziowego w regionie.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w środę ostrzeżenie o wzroście poziomu wód w województwie świętokrzyskim."Monitorujemy całą sytuację, ale na razie w regionie nie doszło na żadnej z rzek do przekroczenia stanów ostrzegawczych" – powiedział PAP Paweł Ksel z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kielcach.
Wzrost poziomu wód zaobserwowano m.in. w Januszewicach na Czarnej (304 cm, do stanu ostrzegawczego brakuje 16 cm), w Michałowie na rzece Mierzawa (137 cm, stan ostrzegawczy 160 cm) i Bzinie na Kamiennej, gdzie do stanu ostrzegawczego brakuje 8 cm.
„Na Nidzie w Pińczowie aktualny poziom wody wynosi 229 cm, do stanu ostrzegawczego brakuje jeszcze 21 cm. Ale według najnowszych prognoz IMGW nie przewidujemy w najbliższym czasie tutaj wzrostu poziomu wody” – zaznaczył Ksel. Dodał, że na razie nie ma zagrożenia powodziowego w regionie.
„Bardzo dużo będzie zależało co się wydarzy w najbliższej przyszłości, od sytuacji w województwie małopolskim, bo stamtąd spływa woda do naszego regionu. Śledzimy też na bieżąco sytuację na Sanie, ponieważ dopływ tej rzeki wydłuża falę powodziową w Sandomierzu. Przy bardzo wysokiej wodzie na Wiśle, robi się też cofka na Nidzie. To też może stwarzać zagrożenie powodziowe, ale na chwilę obecną takich sytuacji nie zaobserwowaliśmy” – podkreślił dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kielcach.
(PAP)
- 18.05.2023 08:20
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze