To najbardziej oprotestowany przez ekologów odcinek drogi ekspresowej w regionie świętokrzyskim. Oprotestowali dwa kluczowe dokumenty: decyzję środowiskową oraz zgodę na realizację inwestycji drogowej.
Teraz NSA kolejny raz zajmował się tym drugim dokumentem. I po raz trzeci odesłał związany z nim protest do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego – czytamy na portalu Gazety Wyborczej.
- Nie komentujemy tego, nie znamy uzasadnienia. Dokument jest wciąż w obrocie prawnym - mówi jedynie Małgorzata Pawelec, rzeczniczka kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
A to oznacza, że drogowcy mogą budować S7, bo mają obie decyzje, chociaż oprotestowane.
Napisz komentarz
Komentarze