Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 września 2024 18:38
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

W czwartek miejska sesja absolutoryjna... Jak wyglądała rok temu?

W najbliższy czwartek sesja absolutoryjna. W porównaniu do roku ubiegłego, niewiele się zmieniło. Regionalna Izba Obrachunkowa negatywnie zaopiniowała opinię o wykonaniu budżetu miasta za 2013 rok. Zmieniła się jednak sytuacja polityczna prezydenta miasta... zdecydowanie na lepsze.

W porównaniu z rokiem 2012, wzrosła kwota zobowiązań wymagalnych z blisko 2 milionów 800 tysięcy złotych do ponad 5 milionów 840 tysięcy złotych w roku 2013. Gmina nie reguluje swoich zobowiązań, co oznacza, że wciąż nie ma płynności finansowej. Zmieniła się natomiast sytuacja polityczna prezydenta. Posiada większość w Radzie Miasta i dlatego można przypuszczać, że absolutorium w tym roku uzyska. A ręce za tym absolutorium podniosą między innymi ci radni, którzy jeszcze rok temu krytykowali działania prezydenta miasta i jego ekipy, mówili, że prowadzi gminę do zapaści finansowej, podnosili ręce za obniżeniem uposażenia dla gospodarza miasta.

Prezydent w ubiegłym roku nie otrzymał absolutorium. 11 radnych nie udzieliło mu absolutorium. Pięciu podniosło rękę ZA. Dwóch się wstrzymało. Co niektórzy radni mówili wówczas o konieczności przeprowadzenia referendum w mieście. W tym roku nikt o referendum nie mówi, absolutorium - to niemal pewne - prezydent uzyska.

W tym roku Komisja Budżetowa negatywnie zaopiniowała wykonanie budżetu za 2013 rok, ale Komisja Rewizyjna, której przewodniczy radny Przemysław Bieniek, w tym roku wystąpiła z wnioskiem o udzielenie absolutorium prezydentowi, mimo negatywnych opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej.

Rok temu prezydent na sesji absolutoryjnej był zdenerwowany. Na początek radni zafundowali mu właśnie obniżenie uposażenia, potem nie udzielili prezydentowi absolutorium.

Wybraliśmy kilka wypowiedzi radnych miejskich, by przypomnieć jak nerwowo było rok temu. Odsyłamy do materiału wideo. Konrad Sokół mówił do Tomasza Sekuły, ze naoglądał się horrorów, a Konrad Kronig stwierdził, że nawet najwięksi zwolennicy obecnego prezydenta w najlepszym razie mogą wstrzymać się przy tym głosowaniu.

Rok temu, kiedy radni: Konrad Sokół i Przemysław Bieniek krytykowali działania prezydenta, ten przypominał im, że kiedyś razem grali w tej drużynie. To prawda. Radni Bieniek i Sokół byli w koalicji z prezydentem, później jednak ich drogi się rozeszły, a sam Przemysław Bieniek stał się jednym z największych krytykantów prezydenta, razem z Konradem Sokołem był nawet w najbardziej opozycyjnym do działań prezydenta klubie pod przewodnictwem Konrada Kroniga.

Ale w polityce nigdy nie mówi się nigdy. Dzisiaj radni ci ponownie wrócili do łask obecnej ekipy rządzącej i prezydent może liczyć na ich głos. Politycznie sprawę oczywiście wygrał i w tym roku może być o wynik absolutorium spokojny. O finanse miasta już niekoniecznie, bo przecież sam prezydent nie raz już przyznawał, że zadłużenie gminy jest duże i wprowadzając oszczędności i cięcia dąży do poprawy sytuacji w gminie. Budżet na rok bieżący to przede wszystkim cięcia i zahamowanie inwestycji. To nie jest budżet wyborczy, tylko ratujący finanse miasta.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama