Wszystko działo się późnym wieczorem w sobotę. Dwaj mężczyźni, idąc środkiem jezdni, blokowali przejazd samochodom. 30-letni mężczyzna, podróżujący oplem wraz ze swoją żoną, zmuszony był do użycia sygnału dźwiękowego, aby mężczyźni zeszli z drogi.
Ci jednak, po usłyszeniu sygnału, zablokowali przejazd kierowcy, jeden z nich podszedł do pasażerki pojazdu, uderzył ją w twarz i wyrwał torebkę. Jadącemu z nią mężczyźnie udało się odzyskać skradziony przedmiot i wezwać policję. Agresorzy jednak na tym nie poprzestali.
Odchodząc z miejsca zdarzenia, wzajemnie się odpychali tak, że jeden z nich zatoczył się pod jadący z przeciwka samochód. 73-letni kierowca zatrzymał się, lecz jeden z mężczyzn zaatakował go, uderzając go w twarz. Zniszczył mu też okulary oraz wyrwał kluczyki do samochodu.
Policjanci na miejscu zatrzymali agresywnego mężczyznę oraz wezwali pomoc medyczną. Jak się okazało, mężczyźni są braćmi, a w chwili zatrzymania mieli ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Za takie przestępstwo grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze