Sesję otworzył przewodniczący Rady Miasta, Andrzej Dąbrowski. Po stwierdzeniu prawomocności posiedzenia, w sesji udział wzięło 18 radnych, przystąpiono do przyjęcia porządku obrad. Następnie radni przyjęli protokół z poprzedniej sesji Rady Miasta, a prezydent Roman Wojcieszek przedstawił sprawozdanie z działalności w okresie międzysesyjnym. Sprawozdanie, podobnie jak na sesjach Rady Powiatu, było raczej niesłuchane przez uczestników sesji. Od dawna dziennikarze zastanawiają się, dlaczego starosta Michał Jedrys i prezydent Roman Wojcieszek poświęcają na czytanie sprawozdania nieraz ponad pół godziny, kiedy można po prostu pozostawić je do wglądu w biurze Rady Miasta. Może znalazłby się jeden zainteresowany i przeczytał, co robił prezydent miasta 14 marca, albo 15 marca. No, cóz może zmiany zostaną wprowadzone po wyborach samorządowych. Kolejnym punktem były interpelacje i zapytania radnych.
W wyniku głosowań, radni przyjęli uchwały: w sprawie wprowadzenia zmian w budżecie miasta na rok bieżący, w sprawie wprowadzenia zmian w wieloletniej prognozie finansowej na lata 2014-2028. Wrócił temat dofinansowania przez miasto inwestycji budowy ul. 3 Maja. Przypomnijmy, radni miejscy poparli uchwałę, w której gmina zobowiązała się dołożyć pieniądze do tej kosztownej inwestycji. Ulica już dawno jest po remoncie, powiat nie otrzymał do tej pory należnych środków ze względu na trudną sytuacje finansową gminy. Miasto zobowiązało się do uregulowania należności, co uda się przeprowadzić dzięki uchwale w sprawie udzielenia pomocy finansowej dla powiatu skarżyskiego. Pieniądze na ten cel trafią do samorządu powiatowego dzięki uzyskanemu przez miasto zwrotowi podatku VAT.
Radni wyrazili również zgodę na oddanie w dzierżawę części nieruchomości, położonej przy ul. Sezamkowej 23, zabudowanej kortami tenisowymi z przeznaczeniem na prowadzenie kortów tenisowych oraz zgodę na zabudowę, nadbudowę, przebudowę lub remont. Ten temat był dyskutowany na komisjach, radni byli raczej zwolennikami tego pomysłu. Teren ma zagospodarować firma z Krakowa. Wątpliwości co do tej uchwały miał radny Jarosław Tarasiński. Głównie niepokoiła go długość dzierżawy, sięgająca 20 lat. Prezydent uspokajał jednak, że w umowie będą liczne zabezpieczenia, a sama gmina uniknie przy tej okazji ponoszenia jakichkolwiek kosztów.
Napisz komentarz
Komentarze