Pigułka gwałtu, „date-rape-drug”jest praktycznie niewyczuwalna w smaku i niewykrywalna w badaniach pozwala oprawcy przejąć całkowitą kontrolę nad ofiarą. Łatwo rozpuszcza się zarówno w wodzie, jak i w alkoholu. Gdy jego stężenie we krwi przekroczy naturalne wartości, człowiek zachowuje się jakby wypił zdecydowanie za dużo alkoholu.
Substancji wykorzystywanych do produkcji pigułek gwałtu jest co najmniej kilka. Wśród nich najpopularniejszy jest kwas gamma-hydrooksymasłowy (GHB), który występuje naturalnie w organizmie człowieka w stężeniu ok. 0,1 mg/l.
- Wiadomo, że nie ma on smaku, zapachu ani barwy. W latach sześćdziesiątych stosowano go w anestezjologii jako środek rozluźniający - mówi psychiatra dzieci i młodzieży Karolina Galikowska ze Świętokrzyskiego Centrum Psychiatrii.
Efekty działania pigułki gwałtu wyczuwalne są nawet po 15 minutach od jej spożycia. Niestety już po 8 godzinach we krwi po substancji nie ma śladów, w moczu po 12.
Utrata świadomości, brak pamięci co do zdarzeń i wstyd - powoduje, że osoby które najprawdopodobniej stały się ofiarą odurzenia a często też przestępstwa, nie zgłaszają się na policję - mówi nadkom. Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach.
Zdarza się, że traumatyczne wydarzenia, które są efektem podania pigułki gwałtu, doprowadzają do prób samobójczych. Takie osoby otrzymują pomoc w Świętokrzyskim Centrum Psychiatrii.
Tabletka gwałtu sprawia, że stajemy się całkowicie bezbronni. Robimy wszystko, o co ktoś nas prosi, zwykle nie jesteśmy zdolni podjąć jakiejkolwiek decyzji. Po kilku godzinach ofiara niczego nie pamięta - wyjaśnia rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach.
- Na pigułkę gwałtu powinni uważać wszyscy, szczególnie osoby bawiące się w towarzystwie osób nieznanych. To w takich sytuacjach najłatwiej dorzucić narkotyk do napoju. Uważać trzeba na to kto się do nas dosiada - wyczula psychiatra dzieci i młodzieży Karolina Galikowska ze Świętokrzyskiego Centrum Psychiatrii. Ryzykowne jest też przyjmowanie drinków od nieznajomych.
Jedynym zabezpieczeniem przed tak niebezpieczną sytuacją jest zdrowy rozsądek, czyli umiar w spożywaniu alkoholu i ograniczone zaufanie do nowo poznanych osób. Natomiast jeśli podejrzewamy, że ktoś podał nam niebezpieczny środek powinniśmy przede wszystkim zachować spokój, zaalarmować najbliższych i zgłosić się na policję.
Napisz komentarz
Komentarze