Kilka dni temu informowaliśmy już, że prezes Tomasz Chojnowski został zwolniony dyscyplinarnie z klubu, a nie podał się do dymisji. Okazuje się jednak, że to, co do tej pory wydawało się proste i przejrzyste, wcale takie jest. Pojawiły się wątpliwości przy kilku umowach, a także przy obracaniu funduszami Korony Kielce. Radni Platformy Obywatelskiej - jak mówią - uwagę zwracali już kilkukrotnie.
- Od dłuższego czasu czujemy się, jako radni PO, bardzo osamotnieni w domaganiu się transparentności w zarządzaniu klubem i wydawaniu pieniędzy publicznych - mówiła Agata Wojda.
Radni PO zarzucają władzom klubu i miasta opieszałość i ukrywanie przed nimi różnego rodzaju informacji. Także w stosunku do komisji rewizyjnej, która kilka miesięcy temu badała sytuację w Koronie.
Zarzutów w stosunku do byłego już prezesa Chojnowskiego jest dużo. Niektórzy rajcowie, jak sami mówią, zostali ukarani za głośne wyrażanie swoich opinii podczas spotkań z władzami klubu i na sesjach Rady Miasta. Radni żądają od prezydenta Kielc zdecydowanych działań, mających na celu znalezienie winnych.
- Apeluję przez media do pana, panie prezydencie, aby jak najszybciej rozwiązać Radę Nadzorczą, bo trudno jest mi sobie wyobrazić, że przyglądała się ona spokojnie i nie miała żadnej wiedzy - grzmiał Jarosław Machnicki.
Nieprawidłowości w Koronie bada obecnie specjalna komisja powołana przez miasto. W jej skład wchodzą prawnicy i ekonomiści.
- Chcielibyśmy, aby prezydent na najbliższej sesji przedstawił harmonogram prac komisji, która bada nieprawidłowości w klubie - poinformowała Katarzyna Zapała.
Wszystko wskazuje, że na Sesji Rady Miasta, którą zaplanowano na czwartek na godzinę 9.00, będzie bardzo gorąca.
Napisz komentarz
Komentarze