Pikietę zapowiadał już na sesji Rady Miasta przewodniczący OPZZ Konfederacja Pracy w Skarżysku, Zenon Chaba. Punktualnie o godz. 9 przed Urzędem Miasta zgromadziło się około 40 pracowników administracyjnych oświaty. Zenon Chaba jeszcze na sesji mówił, że - ponieważ prezydent Skarżyska Roman Wojcieszek nie rozmawia z przedstawicielami związkowców - rozmowa musi zostać przeniesiona na ulicę.
Demonstracja przebiegała stosunkowo spokojnie. Protestujący otrzymali zgodę na jej przeprowadzenie. Domagają się właśnie rozmowy, wypłacania pensji w terminie i zaległych wypłat z tytułu świadczeń socjalnych.
Zenon Chaba, zwracając się do protestujących, skrytykował prezydenta miasta i jego zastępców. Padło wiele gorzkich słów pod adresem obecnie rządzących w gminie. Były również transparenty. Jedno z haseł: "wybory 2014 – pamiętamy". Chaba mówił również, że pieniądze są dla swoich, nie ma dla pozostałych ciężko pracujących.
Do protestujących wyszedł sekretarz miasta, Jan Janiec. Z rąk Zenona Chaby przyjął petycję. Mówił, że zawsze warto rozmawiać. Dziękował, że pikieta przebiega w spokojnej atmosferze. Porozmawiał z protestującymi, przedstawiając również racje drugiej strony.
Przewodniczący OPZZ Konfederacja Pracy zapowiada, że - jeżeli pikieta nie przyniesie pożądanych efektów - będą kolejne pikiety i inne działania, które skłonią władze miasta do zmiany nastawienia wobec pracowników administracji w oświacie.
Napisz komentarz
Komentarze