Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 września 2024 02:21
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

O krok od tragedii przy pożarze trawy – strażacy uratowali życie mężczyzny

Już kilka pierwszych dni wiosennej aury przyniosło ponad 30 pożarów traw. W dwóch przypadkach skarżyskim strażakom udało się uniknąć tragedii. 11 marca uratowali mężczyznę, który zasłabł przy pożarze trawy, a dzień wcześniej walczyli z ogniem na powierzchni niemal 15 hektarów, robiąc wszystko, aby nie przedostał się on na budynki mieszkalne i szkołę.

11 marca, przed godziną 15, do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Skarżysku-Kamiennej wpłynęła informacja o pożarze traw wzdłuż rzeki Kamiennej na wysokości ul. 3 Maja. Na miejsce natychmiast wysłany został zastęp ratowników z JRG Skarżysko-Kamienna. Kiedy ratownicy dotarli na miejsce pożaru, dostrzegli leżącego nieopodal w trawie mężczyznę. Jak relacjonują strażacy, mężczyzna co prawda był przytomny, ale miał kłopoty z oddychaniem i kontakt z nim był utrudniony. Ratownicy udzielili mu pierwszej pomocy. Wezwano też pogotowie, które zabrało mężczyznę do szpitala. Jak się później okazało, poszkodowany mężczyzna to wędkarz, który prawdopodobnie wolne popołudnie spędzał nad wodą łowiąc ryby. Być może został on zaskoczony przez szybko rozprzestrzeniający się pożar i chcąc podjąć próbę jego gaszenia jeszcze przed przybyciem straży pożarnej, zasłabł.

- Trudno powiedzieć, jakby się to dla niego skończyło, gdyby nie interwencja ratowników, którzy w porę zdołali go dostrzec i podjąć odpowiednie działania. Być może ta sytuacja skłoni potencjalnych podpalaczy traw do krótkiej refleksji zanim wyciągną zapałki, że ich bezmyślne postępowanie może zakończyć się tragedią. Tym bardziej, że w przeciągu tylko dwóch pierwszych dni tygodnia tego rodzaju zdarzeń skarżyscy strażacy odnotowali już trzydzieści dwa – podkreślają strażacy.

Do bardzo groźnego pożaru doszło 10 marca na Lipowym Polu w gminie Skarżysko Kościelne. Pożar traw na nieużytkach bardzo szybko się rozprzestrzeniał obejmując swoją powierzchnią niemal 15 hektarów aż po ul. Kopernika i Rycerską w dzielnicy Skarżysko-Książęce. Tylko skoncentrowanie znacznych sił straży pożarnej w tym rejonie oraz zaangażowaniu i wysiłkowi ratowników zapobiegło kolejnej groźnej sytuacji. Ratownicy bowiem po kilkugodzinnej walce z żywiołem nie dopuścili na przedostanie się pożaru na budynki mieszkalne oraz konieczności ewakuacji szkoły w Skarżysku-Książęcym.

- Przypominamy, że wypalanie traw to nie tylko bezmyślność i głupota ale zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo – przestrzegają po raz kolejny strażacy.

zdjęcia: mł. bryg. W. Madej/ KPPSP Skarżysko.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama