W sobotnie południe dyżurny skarżyskiej jednostki policji otrzymał zgłoszenia o kolizji na parkingu przy ulicy Kosmonautów. Na miejscu policjanci ustalili, że sprawcą zdarzenia był miejscowy 49-latek. Kierując fordem wjechał w zaparkowanego volkswagena. Okazało się, że mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie przeszło 3 promile alkoholu. Dodatkowo figurował jako osoba poszukiwana celem odbycia kary aresztu za niezapłaconą grzywnę. Uniknął odsiadki, ponieważ uiścił należność.
1,5 promila alkoholu w organizmie miał 44-letni mieszkaniec gminy Bliżyn, który wpadł po południu podczas policyjnej kontroli w Brześciu. Mężczyzna na krajowej „42” kierował volkswagenem i był już w przeszłości karany za jazdę na podwójnym gazie.
Kolejne zgłoszenie o kolizji policjanci odnotowali tuż przed godziną 20. Na ulicy Konopnickiej kierujący fiatem doprowadził do zderzenia z kią i uciekł pozostawiając rozbite auto. Mundurowi odnaleźli w samochodzie woreczek z białym proszkiem wstępnie zakwalifikowanym jako amfetamina o wadze około pół grama. W niedzielę do skarżyskiej komendy zgłosił się mężczyzna, który stwierdził, że jest sprawcą sobotniej kolizji, a ujawnione środki należą do niego. Śledczy zbadają, czy mówił prawdę.
Po godzinie 20, 32-letni skarżyszczanin prowadząc renaulta na ulicy Niepodległości najechał na krawężnik, uszkadzając dwie opony. W trakcie obsługi kolizji wyszło na jaw, że jest nietrzeźwy. Wydmuchał przeszło 2 promile. Auto zostało odholowane na policyjny parking.
W weekend skarżyscy stróże prawa ujawnili także dwóch kierujących, którzy prowadzili samochody mimo sądowych zakazów prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Niebawem wszyscy nieodpowiedzialni mężczyźni będą tłumaczyć się przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości można spędzić za kratkami nawet 2 lata.
Opr. JG
źródło: KPP Skarżysko - Kamienna
Napisz komentarz
Komentarze