Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 września 2024 14:25
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

Co dalej z wędzonymi wędlinami?

Europosłowie Róża Thun (PO) oraz Krzysztof Lisek (PO) spotkali się z Komisarzem ds. zdrowia Tonio Borgiem aby omówić sprawę potencjalnych negatywnych skutków regulacji KE dotyczących wędzonych produktów, które mogą utrudnić produkcję wędlin metodą tradycyjną.

Zdecydowana większość polskich zakładów wędliniarskich nie będzie miała problemów z wypełnieniem ostrzejszych kryteriów dotyczących zawartości wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA), m. in. benzo(a)pirenu. Są jednak małe zakłady, które mogą mieć z tym problem.

- Na początku musimy sprawdzić ilu producentów rzeczywiście nie spełnia nowych wymogów. W Małopolsce takie badania są już w toku, Urząd Marszałkowski diagnozuje sytuację - mówi świętokrzyska europosłanka Róża Thun.

- Nowe wymogi mogą być zbyt restrykcyjne oraz budzą niepokój wśród polskich producentów wędlin Musimy dbać o naszych lokalnych przedsiębiorców. Chcemy porozmawiać o tym jak uchronić polskich przedsiębiorców, którzy mogą nie mieć możliwości spełnienia norm europejskich- powiedział Krzysztof Lisek, autor pytania do Komisji Europejskiej o to w jaki sposób zamierza rozwiązać problem producentów, związany z niepokojącymi doniesieniami w sprawie regulacji dotyczących wędzonych wędlin.

- Chcemy się dowiedzieć jak Komisja ma zamiar rozwiązać problem producentów certyfikowanych wędlin wędzonych według dawnych receptur, którzy nie mogą zmienić technologii produkcji, gdyż na tej podstawie produkt został uznany za tradycyjny- podkreślił Lisek.

W zapytaniu, które eurodeputowany Krzysztof Lisek wystosował  21 stycznia do Komisji Europejskiej zapytał także czy istnieje możliwość pozostawienia lub mniejszego zaostrzenia  dopuszczalnych limitów substancji smolistych w produktach wędzonych tradycyjnymi metodami sprzedawanych na rynek lokalny. Rozporządzenie przewiduje  obniżenie  limitów benzo(a)pirenu z 5 do 2 mikrogramów na kilogram od 1 września 2014..

- Spotkaliśmy się z komisarzem by zastanowić się nad możliwością tolerowania niewielkich odstępstw od nowych norm oraz czy w razie potrzeby było by dostępne europejskie wsparcie dla poprawy technologii produkcji. Dla nas najważniejsze jest to żeby nasze produkty były przede wszystkim zdrowe, wysokiej jakości i bezpieczne, bo tylko wtedy będziemy mogli konkurować z innymi rynkami - dodaje Róża Thun.

Po spotkaniu, komisarz Tonio Borg zobowiązał się, że jeśli tylko wpłynie stosowna prośba z polskiej strony, wyśle do Polski, na koszt Komisji Europejskiej, grupę ekspertów technicznych, którzy spotkają się z producentami i pomogą im w dostosowaniu produkcji do nowych norm, które będą obowiązywały od września.

Na zakończenie spotkania Posłowie przekazali symbolicznie Komisarzowi kosz regionalnych wędlin. Polska jest jednym z największych producentów oraz eksporterów produktów tradycyjnych w Europie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama