Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 września 2024 14:15
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

Policjanci niegrzeczni, czy mieszkaniec przesadził? Jest nagranie

Naszą redakcję odwiedził Piotr Jaszczyk. Ma pretensje do policji o zaistniałą podczas kontroli sytuację. Mieszkaniec Skarżyska, konkretnie bloku przy ulicy Norwida we wtorek przed godziną 17 wracał do domu.

Miał problem z dojazdem do domu, ponieważ na ulicy Norwida i Piłsudskiego doszło w tym czasie do kolizji dwóch pojazdów a bezpieczny wjazd do uliczki osiedlowej, gdzie mieszka nasz rozmówca był utrudniony. Wjazd blokowały pojazdy zatrzymywane przez policyjny nieoznakowany radiowóz. W materiale video relacja mieszkańca Skarżyska.

Nasz rozmówca twierdzi, że kiedy policjant arogancko stwierdził, że -tu cytat- żadnego zagrożenia nie powoduje i gdzie jest ślisko, jemu puściły nerwy po trudnym hamowaniu i odpowiedział do funkcjonariusza, że jakby dupę zza kierownicy ruszył to by zobaczył. Kierowca wsiadł do swojego auta, policjant podążył za nim.

- Wiele razy zwracałem się z uwagami dotyczącymi bezpieczeństwa do funkcjonariuszy i nigdy nie zostałem tak wrogo potraktowany, wprost przeciwnie, jako społeczny inspektor Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami współpracuję z policją prowadząc śledztwa. Już nie chodzi o 100 złotych mandatu tylko o stosunek policjanta do praworządnego obywatela. Tym bardziej boli mnie takie potraktowanie – konkluduje Piotr Jaszczyk.

O komentarz do zaistniałego wydarzenia poprosiliśmy rzecznika prasowego skarżyskiej policji. Okazuje się, że w oczach policji sytuacja wyglądała inaczej. Nie tylko w oczach, bo istnieje nagranie całej sytuacji (zobacz wideo).

Cóż, zimowa aura nie sprzyja rozładowywaniu napięcia na drogach. Jak widać dochodzi do niepotrzebnych drażliwych konfliktów. Oby było ich jak najmniej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama